Pogoda w Niemczech się poprawia i nareszcie jest szansa na start 60-tej edycji Mistrzostw Balonów Gazowych o Puchar Gordona Bennetta. Polska załoga ze świdniczaninem na pokładzie poleci jako 14-ta około pierwszej w nocy.
Bazyli Dawidziuk i Krzysztof Zapart
24 załogi z 13 krajów, w tym dwie polskie, powinny być w locie już od piątku. Niestety, start z niemieckiego Gladbeck został przełożony ze względu na fatalną pogodę, burze i silny wiatr. Piloci nie mogli jednak narzekać na nudę, bowiem oczekiwania uatrakcyjnił m.in. imponujący nocny pokaz podświetlania balonów na ogrzane powietrze.
Zdjęcie FB
Dzisiaj na godzinę 10.00 zaplanowano odprawę załóg, od 11.00 rozpocznie się przygotowanie balonów na polu startów, od 13.00 – napełnianie wodorem. Starty balonów rozpoczną się o 22.00. – My lecimy jako 14 załoga ok 1.00 w nocy. Pogoda na najbliższe 48 godzin ma być dobra, wiatry na południe w kierunku południowej Francji, później skręcające na wschód do Włoch i Grecji – informuje z Gladbeck świdniczanin Krzysztof Zapart, który poleci razem z Bazylim Dawidziukiem. Na środę prognozowane jest załamanie pogody nad całymi Włochami, ale piloci mają nadzieję wyprzedzić deszcze i burze. Jak zapewniają, na każdą ewentualność są przygotowani, mają ze sobą m.in. kombinezony ratunkowe.
Załoga to nie tylko piloci. Na zdjęciu z przygotowań do startu m.in. Marzena Zapart, Bazyli Dawidziuk, Krzysztof Zapart.
Podczas ubiegłorocznego Pucharu Gordona Bennetta Team Poland One zajął 5-te miejsce po przeleceniu 1972,24 km. Tym samym ustanowili rekord Polski w długości lotu. Piloci mają nadzieję, że wynik uda się poprawić i mierzą w zwycięstwo. Wygrana oznaczałaby dla Polski prawo do organizacji kolejnego Pucharu Gordona Bennetta. Warto więc trzymać kciuki! – Pozdrawiamy wszystkich czytelników i kibiców. Blue skies! – pisze na kilka godzin przed startem Krzysztof Zapart.
Loty na żywo będzie można śledzić TU.
