Niespodziewanie jednostronny przebieg miał mecz sparingowy dwóch ligowych rywali – AKS-u Strzegom i beniaminka IV ligi Stali Chocianów. Wzmocniona latem ekipa Jarosława Krzyżanowskiego dostała bolesną lekcję przegrywając na boisku rywali 0:3.
– Nie jestem zadowolony ani z wyniku, ani z gry. Pewnym wytłumaczeniem jest zmęczenie ciężkimi treningami, ale nie możemy tak się prezentować na boisku. W tym meczu popełnialiśmy kardynalne błędy w defensywie, graliśmy dużo wolniej od rywala, nie byliśmy w pełni zaangażowani w to, co działo się na placu gry. Rywal grał defensywnie i wyprowadzał skuteczne kontry, my z kolei mogliśmy przećwiczyć atak pozycyjny. Nie chcę wyciągać pochopnych wniosków, uważam że dobrze się stało, że taki słabszy mecz przytrafił się w okresie przygotowawczym, a nie na początku sezonu. Nie pozwolę na to, by drużyna grała tak słabo! Zespół powinien teraz szybko zareagować i wyciągnąć wnioski. Wierzę, że będziemy gotowi na pierwsze ligowe kolejki – podsumował trener AKS-u Jarosław Krzyżanowski.
Stal Chocianów – AKS Strzegom 3:0 (2:0)
AKS: Nowak, Górowski, Gołąbek, Sudoł, Sabat, Krupnik, Sobczak, Uszczyk, Nitarski, Werner, M. Wasilewski oraz Słowik, Durajczyk, Borek, D. Krzyżanowski, Domaradzki, Szerszeń, A. Wasilewski