Kolejne ptaki, które wykluły się tej wiosny zaczynają próbować swoich sił w lataniu. Nie dla wszystkich kończy się to miękkim lądowaniem.
Do siedziby Straży Miejskiej zgłosiła się kobieta, która znalazła pisklę sowy w parku przy Pionierów. Ptak prawdopodobnie wypadł z gniazda.
Funkcjonariusze odnaleźli młodego drapieżnika we wskazanym przez kobietę miejscu. Po nocy spędzonej w siedzibie Straży Miejskiej, sowa trafiła do strażniczki Moniki Wiśniewskiej, która zobowiązała się ją odkarmić i wypuścić na wolność.
/opr.red/