Porażką zakończył się ostatni sparing piłkarzy ŚKPR-u Świdnica przed rundą rewanżową w I lidze. ŚKPR przegrał w Grodkowie z Olimpem, a największym problemem Szarych Wilków okazała się skuteczność.
Świdniczanie ulegli 24:30 (8:13) przy czym rozmiary porażki są nieco mylące, bo przez zdecydowaną większą część zawodów wynik oscylował wokół remisu. Jeszcze na trzy minuty przed końcem Olimp prowadził tylko dwoma golami. – Mecz pokazał, że jesteśmy dobrze przygotowani kondycyjnie. Dziś problemem była skuteczność. Zbyt szybko kończone były akcje. Mamy nadzieję, że w sobotę w meczu z Pomezanią skuteczność będzie lepsza – podsumował Arkadij Makowiejew, członek zarządu klubu i trener odnowy biologicznej. Niestety, w przededniu wznowienia rozgrywek w zespole jest kilka kontuzji. Z powodu urazów w meczu z Olimpem nie zagrali Władysław Makowiejew i Patryk Dębowczyk.
Olimp Grodków – ŚKPR Świdnica 30:24 (13:8)
ŚKPR: Wasilewicz, Bajkiewicz – Grochowski 5, Piędziak 5, Bruy 4, Yefimenko 4, Macyszyn 2, P. Rogaczewski 1, Dziwiński 1, Jarząbek 1, Chaber, Motylewski, Bieżyński
/ŚKPR/