Byli zaskoczeni interwencją świdnickich strażników i zasłaniali się niewiedzą. Dwaj mężczyźni zostali przyłapani na piciu piwa w wiacie przystankowej.
Straż Miejska od dłuższego czasu systematycznie kontroluje miejsca, wskazywane przez mieszkańców jako szczególnie chętnie wybierane na alkoholowe libacje. W sobotę 21 listopada dwaj mężczyźni pili piwo na osiedlu Zarzecze i byli zaskoczeni informacją, że to jest zabronione. Ustawa o wychowaniu w trzeźwości jasno wskazuje miejsca, w których nie wolno pić alkoholu. Są to ulice, parki i place. Straż Miejska i policja mogą za złamanie tego przepisu nałożyć mandat od 50 do 500 złotych. Tym razem skończyło się na pouczeniu, a panowie grzecznie przeprosili, zabrali butelki i opuścili przystanek.
/red./