Wielki żal, ale życie jest ważniejsze. Organizatorzy Mistrzostw Ameryki Balonów Gazowych odwołali zawody. To miała być 20-ta edycja! – Szkoda jak cholera! – pisze z USA Krzysztof Zapart ze Świdnickiego Klubu Balonowego, który miał być jedynym polskim pilotem na tych mistrzostwach. Piloci na start czekali od 3 października.
W ubiegłym roku Krzysztof Zapart zajął z polską załogą 2 miejsce. Tym razem miał polecieć z Amerykaninem, Andym Caytonem. Balon „Misia” nie wystartował, podobnie jak sześć innych z całego świata. W tych zawodach balony latają na olbrzymich odległościach i przy ogromnych prędkościach. Niestety, burzowa pogoda uniemożliwiła start i mistrzostwa odwołano. W samym Albuquerque, skąd miał nastąpić start, nadal trwa balonowa fiesta, w której uczestniczą setki balonów na ogrzane powietrze.
Od 1972 co roku w październiku rozgrywane są w okolicach miasta międzynarodowe zawody balonowe pod nazwą Albuquerque International Balloon Fiesta. Jest to największy tego typu festiwal na świecie, który gromadzi 750 balonów na ogrzane powietrze. Częścią fiesty są mistrzostwa balonów gazowych. America’s Challenge Gas Balloon Race rozgrywane są od 1995 roku. Ich twórca Mark Sullivan wzorował się na europejskim wyścigu o Puchar Gordona Bennetta (w którym Krzysztof Zapart brał udział już 2 razy, zajmując 5. miejsce). Liczy się przede wszystkim odległość, jaką pokonają balony bez zatrzymywania się na ziemi. Do tegorocznej, dwudziestej już edycji, zgłosiło się siedem załóg, obok amerykańskich i amerykańsko-polskiej po jednej z Hiszpanii, Niemiec i Francji. Wszyscy są jednakowo rozczarowani. Na zmianę pogody czekali od 3 października.
/asz/
Zdjęcia Krzysztof Zapart
Balonowa fiesta:
