Burza nad częścią powiatu świdnickiego trwała około godziny, ale to wystarczyło, by wyrządzić szkody. O sporym szczęściu mogą mówić osoby, które podróżowały Oplem Insignia. Na auto spadło drzewo.
Ulewa w ośrodku wypoczynkowym w Zagórzu. Zdjęcie nadesłała Czytelniczka.
Burze przeszły od Burkatowa przez Jaworzynę, Strzegom i dalej w stronę Jawora. Mocno padało i wiało także w powiecie wałbrzyskim. Strażacy z powiatu świdnickiego interweniowali 29 razy, przede wszystkim usuwając połamane drzewa i zabezpieczając naderwane dachy. Ulewny deszcz w wielu miejscach zmuszał kierowców do postoju. Dwie osoby jadące Oplem Insignia próbowały przeczekać nawałnicę na drodze niedaleko Burkatowa. Wiatr zwalił na auto drzewo. Na szczęście spadło na maskę. Auto jest mocno zniszczone, ale kierowcy i pasażerce nic się nie stało.
Dwukrotnie strażacy interweniowali po uderzeniu pioruna. Nie doszło do pożarów. W Żółkiewce po uderzeniu tliła się belka w więźbie dachowej, w Bolesławicach piorun uszkodził komin na domu jednorodzinnym.
/red./
Szkody podaje Centrum Zarządzania Kryzysowego: