Dla chcącego nic trudnego – uznali trzej mieszkańcy gminy Żarów i we trójkę podróżowali motorynką. Niewygody na pewno łagodził alkohol, który pili równo, choć kierowca prawdopodobnie powstrzymał się przy ostatniej kolejce i miał tylko 1,6 promila w wydychanym powietrzu.
Podróżników zatrzymali 5 kwietnia policjanci z Żarowa. Motorynka kierował 30 – latek. Jego dwaj kompani, 30 i 27-letni, byli bardziej pijani. Mieli 1,8 i 2,0 promila alkoholu. Wszyscy na piechotę wracali do domów. Kierowcy grozi utrata prawa jazdy i kara do 2 lat więzienia.
– Podczas świątecznego weekendu policjanci na drogach powiatu świdnickiego zatrzymali 6 nietrzeźwych kierujących – relacjonuje Katarzyna Czepil z KPP w Świdnicy. – Rekordzista miał w wydychanym powietrzu 2,94 promila alkoholu. Kierujący w tym stanie autem marki Chrysler Voyager 29-latek został zatrzymany na ulicy Żeromskiego w Świdnicy.
Podczas Wielkanocy doszło tylko do jednego groźnego wypadku. W Świebodzicach 4 kwietnia 62-latek z Głuszycy, kierujący Mercedesem na skrzyżowaniu wymusił pierwszeństwo i uderzył w Renault Clio. Kierująca tym autem 69-latka z urazem podudzia, żeber i mostka została przewieziona do szpitala w Wałbrzychu. Mężczyzna ma obrażenia wewnętrzne, odmę płuc i połamane żebra. Pozostał na leczeniu w szpitali Latawiec w Świdnicy.
/red./