Wszystko, co ma z nimi związek, jest ściśle tajne. Nikt nie wie nawet, ilu ich jest. Na pewno niewielu, bo do tego elitarnego grona niełatwo się dostać. O tym gdzie byli i jakie wykonywali zadania, nie wiedzą często nawet najbliżsi.
Snajperzy Jednostki Specjalnej GROM to najbardziej tajemnicza grupa polskich żołnierzy. Dziennikarzowi Tomaszowi Marcowi udało się przekonać kilku z nich, żeby opowiedzieli między innymi o „zimnym strzale”, „pierwszej selekcji”, zatrzymaniu „Rzeźnika” i odległości, z jakiej są w stanie precyzyjnie trafić w kwadrat wielkości ludzkiego oka.