Zagrażały ludziom i budynkom, dlatego poszły pod topór. Dwie wierzby płaczące i trzy topole z małego skweru na tyłach Szkoły Muzycznej w Świdnicy zostaną jeszcze dzisiaj usunięte. W przyszłym roku w tym miejscu pojawią się nowe, dostosowane do miejskich warunków nasadzenia.
O wycinkę wnioskowała Szkoła Muzyczna. Korzenie drzew poważnie uszkodziły mur okalający placówkę i część podwórza. Natomiast jedna z topól zagrażała fundamentom kamienicy, stojącej przy al. Niepodległości. Rozbudowane systemy korzeniowe niszczyły również podziemna infrastrukturę. – A dla ludzi groźne były konary. Wierzby są stare i spróchniałe, gałęzie łamały się jak zapałki – dodaje jeden z robotników firmy wykonującej wycinkę. Na usunięcie drzew Urząd Miejski ma pozwolenie.
/asz/