W latach 50-tych w Sokołowsku mieszkał wybitny polski reżyser filmowy – Krzysztof Kieślowski. Jego ojciec odbywał tu kurację, zaś mały Krzyś chodził do pierwszego w swoim życiu kina.Miejscowi zwykli opowiadać historię o tym, jak mały Kieślowski, którego rodziców nie zawsze stać było na kupno biletu, wchodził podczas projekcji na dach budynku i przez małe okienko pluł z zazdrości na widzów. Do dziś w Sokołowsku można zobaczyć pamiętny budynek dawnego kina „Zdrowie”.
Co roku w pobliżu dawnego sanatorium Grunwald organizowany jest Festiwal filmowy „Hommage a Kieślowski”. Są to spotkania filozoficzno-filmowe.
Szklarska Poręba
Jeżeli chcesz poznać twórczość Jan Izydora Sztaudyngera w otoczeniu przyrody musisz przyjechać do Szklarskiej Poręby. To tutaj został przygotowany szlak – miejsca bliskie Janowi Sztaudyngerowi w Szklarskiej Porębie – Trasa Wędrówka z fraszką. Jest to czternaście miejsc, w których oprócz przepięknych widoków przyrody Karkonoszy możemy poznać niewielką cząstkę wielkiego dorobku artystycznego poety i satyryka.
Trasa wędrówki: Dom J. Sztaudyngera – Chata Walońska – Leśniczówka Szroniec – Nartostrada Puchatek – Wodospad Kamieńczyk – Huta – Wysoki Kamień – Czarna Góra – Zakręt Śmierci – Chybotek – Złoty Widok – Wodospad Szklarki.
Czermna
Stara sudecka chałupa w Czermnej nie wygląda zbyt ciekawe. Tymczasem jej wnętrze kryje 250 ruchomych figurek wykonanych ręcznie z lipowego drewna przez Frantiska Stephana. Scyzoryk, dużo wyobraźni, czasu i cierpliwości i przed naszymi oczami pojawia się świat zupełnie odmienny od tego zostawionego za drzwiami niszczejącej chaty.
Szopka została ukończona w 1924 r. Wykonanie szopki zajęło 20 lat. Początkowo figurki były poruszane ręcznie i udostępnione jedynie rodzinie i sąsiadom. Dopiero w 1927 r. po podłączeniu prądu, szopka otrzymała napęd elektryczny. Po śmierci twórcy rodzina udostępniła szopkę dla wszystkim chętnym. Pan Frantisek Stephan nie poprzestał na szopce, wykonał również organy z drzewa, które posiadają 270 piszczałek oraz 10 rejestrów.
Góry Bialskie
Bielice to wieś niezwykła, położona między Górami Złotymi a Bialskimi. Wioska na końcu drogi biegnącej ze Stronia Śląskiego. Tutaj właśnie w latach 50. XX w. pracował jako kierowca scenarzysta i pisarz Marek Hłasko. W Górach Bialskich kręcono plenerowe sceny do filmu „Baza ludzi umarłych”, nakręconego według jego opowiadania. Praca w nadleśnictwie przyczyniła się także do powstania „Następnego do raju”. To doskonała baza do wypadów w góry o każdej porze roku.
Nieżyjący już sołtys Draus opowiadał związane z kręceniem filmu „Baza ludzi umarłych” anegdoty. Był wówczas młodym chłopakiem i pomagał ekipie filmowej. Znał męski świat ludzi lasu z bezpośrednim językiem i twardą rzeczywistością. Jednak ilość alkoholu, spożyta podczas kręcenia filmu i jazda po krętych drogach po ów trunek, przeszła jego najśmielsze wyobrażenia.
znanenieznane.pl




![Ćwiczenia pod kryptonimem „Egida-25” w świdnickiej komendzie [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/11/cwiczenia-Egida-25-w-KPP-Swidnica-2025.11-2-100x75.jpg)
![Zderzenie na krajowej „piątce” [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/11/WhatsApp-Image-2025-11-20-at-14.06.272-100x75.jpeg)

![Pożar sadzy w kominie [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/11/page-9-100x75.jpg)


![Koncert Ponad Chmurami z kwartetem smyczkowym już jutro w Świdnicy [ROZWIĄZANIE KONKURSU]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/11/Ponad-Chmurami-z-kwartetem-3-100x75.jpg)
![Koncert Wiedeński 2 Orkiestry Księżniczek w Szczawnie-Zdroju [ROZWIĄZANIE KONKURSU]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/11/001-100x75.jpg)