Kolejna przestrzeń w Świdnicy została zagospodarowana przez amatorów graffiti. Na murze przy ulicy Muzealnej powstaje na razie napis „Rycerze Księcia Bolka”. Czy będzie coś więcej, autorzy nie chcą powiedzieć. Czy mural może się podobać? To kwestia gustu – mówi rzecznik Urzędu Miejskiego.
Jakość jest kiepska, a czarne tło do tego miejsca kompletnie nie pasuje – mówią jedni. Inni twierdzą, że lepiej tak pomalować ten mur, niż zostawić go w poprzednim, złym stanie. Ze względu na to, że autorzy graffiti w ogóle nie chcą rozmawiać, można się tylko domyślać, że ich intencją mogło być nawiązanie do historii miejsca. Po przeciwnej stronie ulicy stał niegdyś zamek książąt świdnickich.
– Kilka miesięcy temu przedstawiciele kibiców klubu Polonia spotkali się z przedstawicielami władz miasta i poprosili o wskazanie miejsc, gdzie mogłyby zostać wykonane murale. Podeszliśmy do tej sprawy pozytywnie, ponieważ lepiej, gdy powstające murale będą zwiększać estetykę niż mają być traktowane jak działalność wandali, gdy niszczone są elewacje – mówi Stefan Augustyn, rzecznik prasowy UM w Świdnicy. – Tym bardziej, że przedstawiciele klubu zobowiązali się, że nad tą sferą będą panować. Mur przy ul. Muzealnej należy do wspólnoty mieszkaniowej, która – jak wynika z naszych informacji – wyraziła zgodę na wykonanie muralu. Projekt nie był z nami konsultowany. Z oceną różnych działań artystycznych, niestety, jest tak, że jest to rzecz gustu. Natomiast przekaz grafiki ma być pozytywny, więc finalny efekt powinien się mieszkańcom spodobać.
/red./