Czy znacie jakieś dziecko, które nie lubi tego najpopularniejszego z fast foodów? Ja znam może jedno. Szykując ostatnio kolację dla grupki młodych jeźdźców postanowiłam przygotować im domowe hot dogi. Własnoręcznie upieczone, świeżutkie i mięciutkie bułeczki w kształcie główek piesków, które w swych pyszczkach trzymały parówkę, wzbudziły salwy śmiechu i podziwu. Każdemu pieskowi, prócz parówki, wsadziłam do pyszczka garstkę kapusty pekińskiej, aby przemycić trochę „zielonego”.
Przyznam, że kosztowało mnie to trochę czasu, by przygotować sforę „gorących psów”. Ale uśmiech i radość dzieci wynagradzają wszystko.
Na około 10 bułeczek potrzeba:
3 szklanki mąki
3/4 szklanki letniej wody
14 g drożdży lub 1,5 łyżeczki drożdży instant
1,5 łyżeczki cukru
1 łyżeczka soli
1 jajo
2 łyżki masła
Dodatkowo:
czarne oliwki lub kapary
10 dobrej jakości parówek
kapusta pekińska pokrojona w paseczki
opcjonalnie ogórek kiszony lub konserwowy
ketchup
Podane składniki na bułki wymieszałam w misce i wyrabiałam do momentu, gdy ciasto zaczęło odstawać od ścianek miski. Kontynuowałam pracę jeszcze około 5 minut. Odstawiłam, dając czas sobie i ciastu na 10 minutowy odpoczynek. Ponownie wkroczyłam do akcji i pomęczyłam ciasto kolejne 5 minut. Wtedy ciasto stało się elastyczne i mięciutkie niczym plastelina. Miskę naoliwiłam i wsadziłam do niej wyrobione ciasto. Przykryłam bawełnianą ściereczką i pozostawiłam w spokoju. Mieliśmy godzinę „dla siebie”.
Na omączonej stolnicy wyłożyłam wyrośnięte ciasto i podzieliłam na 10 w miarę równych części. Z każdej cząstki uformowałam kulę, następnie ją lekko spłaszczyłam i wydłużyłam. Z każdej kuli powstał owalny placuszek. Położyłam je równolegle do siebie i ostrym nożem nacięłam placki symetrycznie, pod kątem z dwóch stron.
Nacięte ciasto się skurczyło tworząc lekko uniesione uszka. Ułożyłam placuszki na natłuszczonej blasze.
Czarne oliwki przekrój na pół wzdłuż dłuższej osi. Pionowo włóż w ciasto oliwkowe oczka a poziomo ułóż nosek. Ja nie miałam oliwek i użyłam kaparów. Dla dzieci jednak polecam wersję z oliwkami – są bardziej neutralne w smaku. Oliwki lub kapary należy dość mocno wcisnąć w ciasto.
Tak przygotowane pieski pozostawiłam do wyrośnięcia na maksymalnie 45 minut.
Piekarnik nagrzałam do 220º C. Do nagrzanego piekarnika wsadziłam swoją sforę i piekłam około 15 minut. Gdy były ładnie wyrośnięte i zarumienione, wyjęłam je z pieca.
Gorące parówki już czekały. Posiekana kapusta pekińska również. Każdą bułeczkę przekrawałam by uzyskać otwarty pyszczek. Środek delikatnie posmarowałam masłem, włożyłam poszatkowaną kapustę i gorącą parówkę. Pozostało jedynie dodać ketchup i zajadać. Zabawne było jedno, że każdy z psiaków miał inny wyraz pyszczka. Każde z dzieci wybrało sobie tego „gorącego psa”, który najbardziej przypadł mu do gustu. Bułki znikały błyskawicznie.
Polecam
Penelopa Rybarkiewicz-Szmajduch