Jak już informowaliśmy, nie będzie planowanej przez PKP rozbiórki trasy kolejowej nr 285. Cały odcinek – od Wrocławia przez Świdnicę po Jedlinę Zdrój, chce przejąć samorząd województwa. Wspólne działania przy odnowieniu linii deklarują także samorządy lokalne.
– Nasze stanowisko w sprawie linii kolejowej Świdnica – Jedlina jest jasne od wielu lat. Tę trasę trzeba zrewitalizować, a nie likwidować. Koszty rewitalizacji podawane jakiś czas temu były horrendalne. Muszą zostać zweryfikowane i policzone tak, by linia ruszyła – uważa Wojciech Murdzek, prezydent Świdnicy. Po uzyskaniu informacji o planach PKP zaalarmowane zostały sąsiednie samorządy i przedstawiciele władz województwa.
– Nasza interwencja okazała się skuteczna. PKP podjęła decyzję o wstrzymaniu przetargu, sprawa jest nieaktualna. Teraz koncentrujemy się na działaniach zmierzających do przywrócenia tego połączenia. Rewitalizacja linii kolejowej nr 285 na odcinku Świdnica–Jugowice–Jedlina Zdrój–Wałbrzych jako realizacja koncepcji wałbrzyskich kolei aglomeracyjnych, jest zapisana w budżecie ZIT Aglomeracji Wałbrzyskiej – mówi Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.
Podczas środowego (23 lipca) spotkania samorządowców w Jedlinie członek zarządu województwa dolnośląskiego Jerzy Tutaj przekazał, że zarząd podjął negocjacje dotyczące przejęcia tej linii od PKP PLK. – Posiadamy fundusze europejskie na transport kolejowy. Planujemy zmodernizować tę linię i mamy już na ten cel zarezerwowane środki – wyjaśniał wicemarszałek Tutaj.
Wałbrzyska kolej aglomeracyjna to jeden z najważniejszych priorytetów aglomeracji. Prezydent Świdnicy Wojciech Murdzek dodaje, że linia kolejowa ze Świdnicy do Jedliny jest niezwykle malownicza i dzięki jej rewitalizacji aglomeracja zyska atrakcyjny szlak turystyczny.
/UM w Świdnicy, opr. red./