Kilka odcinków temu zaprosiłam Was w kulinarną podróż do Austrii, skąd pochodzi germknödel, później zabrałam Was do Belgii na pyszne domowe frytki. Postaram się w kolejnych odcinkach podawać przepisy z różnych krajów wg alfabetu. Mam nadzieję, że spodoba Wam się ten cykl. Nie martwcie się jednak, w międzyczasie rozpoczniemy przygotowania do Wielkanocy.
Dziś zapraszam do Chin na niezwykle prostego, pysznego i egzotycznego kurczaka. Myślę, że z powodzeniem można przygotować go na lekki obiad lub kolację z okazji Dnia Kobiet.
Potrzeba dla 2 osób:
1 pierś kurczaka
7 łyżek mąki
1 lekko ubite jajko
olej do głębokiego smażenia
natka pietruszki lub kolendry do dekoracji
Sos cytrynowy:
1 łyżka cukru
4 łyżki soku z cytryny
1/2 łyżeczki utartej skórki cytrynowej
szczypta soli i kurkumy
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
Sposób przyrządzania:
Pierś kurczaka umyłam i przekroiłam na połówki. Każdą połówkę podzieliłam jeszcze na kilka mniejszych części. Każdy kawałek opanierowałam w mące, jajku i ponownie w mące. Usmażyłam na złoto w głębokim oleju, osączyłam i włożyłam na kilka minut do gorącego piekarnika. W rondelku zagotowałam składniki sosu.
Mięso podałam w towarzystwie ugotowanego ryżu oraz ugotowanej zielonej fasolki obsypanej lekko podprażonym sezamem. Konieczne są pałeczki. Dzięki nim potrawa naprawdę zupełnie inaczej smakuje.
Penelopa Rybarkiewicz-Szmajduch
Pobierz przepis w PDF