Strona główna Temat dnia Wieża katedralna ma wysokość…

Wieża katedralna ma wysokość…

10

No właśnie, jaką? By wreszcie przeciąć wszelkie spekulacje, dzisiaj został wykonany Uroczysty Pomiar Wieży.

Przewodniki i wikipedia podają, że wieża świdnickiej katedry jest trzecia co do wysokości na Dolnym Śląsku i piąta w Polsce – Historycznie utarło się, że są to 103 metry, ale w najnowszym przewodniku po katedrze mowa jest o 101,5 metra – tłumaczył zebranym dzisiaj na placu Jana Pawła II Marian Twardowski, pasjonat historii Świdnicy. – Pomiarów dokonywano w przeszłości kilka razy, ale trzeba brać pod uwagę fakt, że wieża przechodziła remonty, zmieniana była także iglica. Stąd taki pomiar jak dziś ma swoje uzasadnienie poza samą zabawą.

Mierzenie wieży było jedną z atrakcji trwającego I Zjazdu Wszystkich Świdniczan, zorganizowaną z inicjatywy portalu Świdnica Moje Miasto. Każdy chętny mógł na specjalnym kuponie podać swój własny typ. – Zebraliśmy 203 kupony. Rozbieżność była ogromna – przyznaje Waldemar Skórski, zastępca prezydenta Świdnicy. – Uczestnicy zabawy podawali od 57 do aż 130 metrów. Jestem przekonany, że część osób pomyliła wieżę katedralną z ratuszową, to jeśli mówimy o najniższych propozycjach. Te powyżej 120 metrów bardzo nas zaskoczyły.

Ustalenia, jak jest faktycznie, podjęli się specjaliści z  Biura Usług Geodezyjnych i Kartograficznych „GeoProjekt”. Geodeci na rozżarzonym w upale dachu budynku Długa 33 spędzili z przyrządami kilkadziesiąt minut. Wynik ogłosił Roman Etel. Po bardzo starannym zmierzeniu wysokości od podstawy drzwi wejściowych do katedry aż do centralnego punktu gwiazdki na iglicy okazało się, że wieża ma 101,21 centymetrów. Wszyscy liczyli na trochę więcej, ale budowla i tak jest imponująca. Najbliższe z podawanych przez uczestników zabawy wymiarów to 101,25 m, 101,28 m. Autorzy tych wskazań nie odebrali jednak telefonu i nagroda trafiła do Mieczysława Pękalskiego, który typował 101,30 m. A nagroda to nie byle jaka. Jeszcze dzisiaj 18.30 zwycięzca wystartuje z placu Jana Pawła II w lot balonem nad miastem.

Oczekiwanie na wynik pomiaru wieży uatrakcyjnili alpiniści wraz ze świdnicką Ochotniczą Strażą Pożarną. Przed katedrą stanęła strażacka drabina, do której przymocowano liny. Zjazd mogły wykonać tylko dzieci. Z okazji skorzystali i chłopcy, i dziewczynki. Nad całością czuwali himalaista Piotr Snopczyński z przyjaciółmi i szef OSP, Jan Kalinowski ze strażakami. Pierwszym odważnym był Mateusz (na zdjęciu).

Na zakończenie wszyscy zgromadzeni ustawili się do pamiątkowego zdjęcia I Zjazdu Wszystkich Świdniczan

asz

Poprzedni artykułZ sercem do „Serca” po latach
Następny artykułPewne zwycięstwo Polonii na zakończenie okresu przygotowawczego