Właśnie opuściły matki, są niedoświadczone, ciekawskie i jeszcze nie wiedzą, że od ludzi lepiej trzymać się z daleka. Młode nietoperze w sierpniu mogą być częstymi gośćmi w mieszkaniach czy biurach. Jednego z nich leśnicy złapali wczoraj w kancelarii w centrum Świdnicy.
Nocek Brandta, którego odłowili leśnicy. Już wrócił do swojego naturalnego środowiska.
– Nietoperze nie są groźne, o ile nie będziemy ich próbowali łapać. Wtedy mogą nawet ugryźć. Dlatego najlepiej zrezygnować z prób chwytania, a jeśli już nie ma innego wyjścia, to trzeba to robić w grubych, skórzanych rękawicach – mówi nadleśniczy świdnicki Jan Dzięcielski i dodaje, ze nietoperz sam odleci, jeśli na noc zostawi się uchylone okno.