Kwiatami, transparentami i wielkim tortem mieszkańcy gminy Żarów powitali Pawła Fajdka, mistrza świata w rzucie młotem. Nieco zaskoczony, ale zadowolony sportowiec nie krył radości z hucznego powitania.
W Wierzbnej, jego rodzinnej miejscowości, witali go nie tylko okoliczni mieszkańcy. W czwartek, 15 sierpnia Paweł gratulacje i podziękowania przyjął od włodarzy gminy Żarów, radnych, byłych trenerów, strażaków i sportowców z klubu sportowego Wierzbianka Wierzbna.
– Nie spodziewałem się aż tak wielkiego powitania, ale cieszę się, że razem z wami mogę dziś świętować mój sukces. To również, że dzięki waszemu dopingowi udało mi się zdobyć złoty medal. Wiedziałem, że zawsze mogę na was liczyć. To, że nie udało mi się osiągnąć sukcesu na Olimpiadzie, dodało mi skrzydeł i zmotywowało do cięższych treningów. Dzięki temu, mogę dziś z dumą prezentować złoty medal – mówił podczas wielkiego powitania w Wierzbnej Paweł Fajdek.
Paweł Fajdek, we wspaniałym stylu zdobył złoty medal lekkoatletycznych Mistrzostw Świata rozgrywanych w Moskwie. Jego rzut na odległość 81 metrów 97 centymetrów był nie do pobicia przez resztę zawodników. Były wychowanek Uczniowskiego Ludowego Klubu Sportowego Zielony Dąb Żarów, a obecnie zawodnik Agrosu Zamość sukces zawdzięcza ciężkiej pracy.
– Wiecie, dlaczego wierzyłam w sukces Pawła – pytała zgromadzonych mieszkańców była trenerka Jolanta Kumor. – Jako jeden z nielicznych najwięcej wolnego czasu poświęcał właśnie na treningi. Był bardzo zaangażowany w to, co robił. Powiedziałam mu wtedy, że zdobędzie złoty medal na igrzyskach olimpijskich. Zgodził się ze mną, a dziś dzięki jego zwycięstwu Żarów jest na ustach całego świata.