Nie żyje trzyletnie dziecko. Chłopczyk zachłysnął się tuż przed snem.
Do tragedii doszło w jednej z podstrzegomskich miejscowości. 12 lipca rodzice nad ranem stwierdzili, że ich syn jest siny i nie oddycha. Natychmiast podjęli akcje reanimacyjną i wezwali pogotowie ratunkowe. Na pomoc było jednak za późno. Po przeprowadzonej wczoraj sekcji zwłok ustalono, że bezpośrednią przyczyną zgonu było zachłyśnięcie treściami pokarmowymi. – Wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek – mówi prokurator rejonowy Marek Rusin. – To normalna rodzina, chłopiec był zadbany, nie stwierdziliśmy żadnych oznak przemocy. W ostatnich dniach dziecko było przeziębione i miało stan podgorączkowy. Zleciliśmy jeszcze badania histopatologiczne, by ustalić wszystkie okoliczności.