Szacunków jeszcze nie ma, ale tegoroczne Dni Świdnicy nie pobiły rekordu frekwencji. W sobotę po kilkaset osób bawiło się na ostatnich koncertach, a punkty gastronomiczne i rozrywkowe zaczęły się zamykać już przed 22.00. Świdniczanie narzekali na pogodę, a dodatkowo konkurencję dla muzyki i zabawy zrobił finał Ligi Mistrzów.
Lao Che
Mimo obaw nie spadł deszcz, chłód podziałał jednak odstraszająco. Niewiele osób zdecydowało się na obejrzenie przygotowanych na sobotę koncertów. Ośrodek Sportu i Rekreacji przy ulicy Śląskiej świecił pustkami. Na zakończenie zagrał świdnicki zespół Johnny Trzy Palce i gwiazdy – Hurt oraz Lao Che.
Obejrzyj relację filmową:
Obejrzyj zdjęcia: