Strona główna Sport Piłka nożna Efektowna gra i korzystne rezultaty piłkarzy Stali

Efektowna gra i korzystne rezultaty piłkarzy Stali

1

Dużo radości swoim kibicom sprawili piłkarze Stali Świdnica, którzy odnieśli pewne zwycięstwa w meczach Ligi Dolnośląskiej Juniorów i Klasy Okręgowej Seniorów. W pokonanym polu pozostawiliśmy drużyny Chrobrego Głogów i Zjednoczonych Żarów.

 

Pierwsi na murawie pojawili się juniorzy Stali i Chrobrego, których mecz zakończył się hokejowym wynikiem 6:3. Pierwsi na listę strzelców wpisali się gospodarze, Osienienko wykorzystał błąd defensywy i pokonał bramkarza Chrobrego. Od tego momentu obie ekipy rozpoczęły wymianę ciosów. Kilka minut później odpowiedzieli rywale doprowadzając do remisu, ale w 25. minucie znów z przodu była Stalówka. Złe ustawienie w szykach obronnych przyjezdnych po raz drugi wykorzystał Osienienko i było 2:1 dla świdniczan. Do szatni oba zespoły schodziły jednak przy remisie 2:2.

Drugą połowę, podobnie jak pierwsze 45 minut lepiej rozpoczęli gospodarze. Wawro precyzyjnie dograł na głowę Mateji i znów prowadziliśmy w tym pojedynku. Po raz ostatni głogowianie pozbierali się w 60. minucie po raz trzeci w tym meczu doprowadzając do remisu. Od tego momentu strzelała już tylko drużyna prowadzona przez Damiana Błaszczyka. Aktualni wicemistrzowie Dolnego Śląska zdobyli jeszcze trzy gole autorstwa Mateji, Skowrońskiego oraz Paweli i zasłużenie dopisali do swojego dorobku komplet punktów wygrywając 6:3.

Bardzo cieszy zwycięstwo, mimo że do meczu podchodziliśmy w mocno okrojonym składzie. Wszyscy potrzebowaliśmy tych 3 punktów – powiedział po meczu trener zespołu Damian Błaszczyk.

Stal Świdnica – Chrobry Głogów 6:3 (2:2)

 

Stal: Janikowski, Ł. Kot (46’ Pawela), T. Kusaj, Skowroński, Wawro, Osienienko, Machowski (70’ Turzański), Krzykalski (80’ Solarz), Rosiak, Czoch, Mateja

W niedzielne popołudnie rozegrany został szlagier 19. kolejki wałbrzyskiej okręgówki, w którym czwarci w tabeli seniorzy Stali Świdnica zmierzyli się z wiceliderem Zjednoczonymi Żarów. Od początku spotkania stroną przeważającą byli miejscowi, którzy swoją wyższość udokumentowali już w 5. minucie starcia. Skuteczną główką po rzucie rożnym popisał się Jędrasiewicz i Zjednoczeni bardzo szybko zmuszeni byli odrabiać straty. Kwadrans później okazję do wyrównania mieli podopieczni Artura Sary, ale Kot dobrze wyczuł intencje strzelającego Uszczyka. W 33. minucie Stal prowadziła już 2:0. Podczas dużego zamieszania w szesnastce Hruszowca najwięcej zimnej krwi zachował Salamon podwyższając prowadzenie gospodarzy. Na tym nie skończyły się kłopoty Zjednoczonych, którzy oprócz tego, że nie mogli znaleźć recepty na świetnie dysponowanych tego dnia podopiecznych Tomasza Oleksego, to od 40. minuty musieli grać w osłabieniu, po tym jak drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Uszczyk. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie, Stal wygrywała 2:0.

W 50. minucie było już po meczu, Morawski podszedł do piłki i precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego w samo okienko bramki strzeżonej przez Hruszowca pozbawił rywali złudzeń na wywalczenie jeszcze korzystnego rezultatu. Zawodnicy Stalówki nie zamierzali zadowolić się trzema golami, wciąż parli do przodu chcąc odnieść jeszcze bardziej okazałe zwycięstwo. Bliscy celu byli Sowa i Salamon, piłka po ich uderzeniach zamiast w bramce obiła jedynie słupek. Zadanie udało się zrealizować w 79. minucie. Najpierw los Uszczyka podzielił Hruszowiec, który został ukarany czerwoną kartką, a następnie rzut wolny pośredni na bramkę zamienił Morawski. Stal Świdnica pewnie pokonała w hicie kolejki Zjednoczonych Żarów 4:0.

Mecz zaczął się dla nas bardzo dobrze, bo już w 5. minucie prowadziliśmy 1:0 stwarzając wcześniej kilka sytuacji. Graliśmy bardzo odważnie z przodu. Po pół godzinie gry było już 2:0. Potem mogliśmy w pełni kontrolować grę wyprowadzając groźne kontry. W drugiej połowie dołożyliśmy jeszcze dwie bramki i pewnie wygraliśmy to spotkanie. Na uwagę zasługuje trzecia bramka Morawskiego, który silnym strzałem z wolnego efektownie „zdjął pajęczynę” z bramki gości – powiedział trener Stali Tomasz Oleksy. 

Stal Świdnica – Zjednoczeni Żarów 4:0 (2:0)

 

Stal: Kot, Jędrasiewicz, Kmieciak (74’ R. Oleksy), Salamon, Dec, Dolecki (60’ Mróz), Wilk, Sowa, Morawski, Majcherczyk (73’ Bieniowski), Chrzan (76’ Mika)

Zjednoczeni: Hruszowiec, Darowski, Drąg, Okarma, Rudniki, Uszczyk, Ciupiński, Wojnowski, Zyl, Korbecki, Felich oraz Chłopek, Wawrzyniak, Jernutowski, Suski

/Stal Świdnica/

Poprzedni artykułPowalczą o medale Mistrzostw Polski
Następny artykułPo zimie płacą i płaczą