Dziewiątą wygraną w tym sezonie odnotowali piłkarze ręczni ŚKPR-u Świdnica. Tym razem nasi zawodnicy pokonali na własnym parkiecie Viret Zawiercie 32:29.
Mecz lepiej zaczęli zawodnicy ŚKPR-u. Po upływie kilku minut prowadzili 5:3. W kolejnych akcjach świdniczanie nieznacznie oddalili się jeszcze od przeciwników. Nie małą rolę odegrała tu dobra forma Olichwera, bramkarza ŚKPR-u. Po 15 minutach prowadzenie naszego zespołu było już wyraźne, na tablicy widniał wynik 10:5. Im bliżej końca pierwszej połowy, tym gra ŚKPR-u mogła podobać się coraz bardziej. W efekcie oba zespoły schodziły na przerwę przy wyniku 20:13 dla gospodarzy. Na początku drugiej odsłony rywale nieznacznie odrobili straty. Mimo to prowadzenie świdniczan utrzymywało się na poziomie 5-6 bramek. Swój wkład w wynik miał bardzo dobrze dysponowany tego dnia Pułka. W 40 minucie po bramce Rogaczewskiego nasza przewaga wynosiła już 10 bramek przy wyniku 28:18. Dzięki temu „Szare Wilki” mogły kontrolować przebieg spotkania mimo, że rywale znacznie zniwelowali straty i zrobiło się nieco nerwowo, kiedy zbliżyli się na dwa trafienia. Świdniczanie ostatecznie wygrali to spotkanie 32:29
ŚKPR Świdnica- Viret Zawiercie 32:29 (20:13)
ŚKPR: Wasilewicz, Olichwer, M. Madaliński, Mrugas (9), Pułka (8), Szuszkiewicz (6), Rogaczewski (4), Żubrowski (3), Brygier (2), Rutkowski (2)
/M.Rodziewicz/