Siatkarki MKS-u nie najlepiej zaczęły nowy rok. Świdniczanki przegrały po słabym meczu w Mysłowicach z tamtejszą Silesią Volley 1:3.
– Moje zawodniczki cały mecz grały bez zacięcia. Grało nam się ciężko, bo dziewczyny były słabe w większości elementów gry. Popełniały dużo błędów, grały słabo w obronie. Był to jeden ze słabszych meczów w sezonie. Brakowało regularności i rzetelnej gry przez dłuższy czas , a przeciwnik popełniał mało błędów nie dając nam wiele szans na nawiązanie walki – powiedział po meczu trener Krzysztof Leszczyński.
Silesia Volley II Mysłowice/ Chorzów – MKS Świdnica 3:1 (25:21, 25:21, 24:26, 25:16)
MKS: Małodobra, Krusiewicz, Lizner, Sobolewska, Gancarz, Szczurek, N. Gezella, M. Gezella, Woźniak, Olczyk, Gabryańczyk
/M.Rodziewicz/