Sanepid ostrzega przed śmiertelnie groźnym metanolem. Ulotki informacyjne rozprowadza także świdnicka stacja. Akcja ma związek ze zgonami, spowodowanymi wypiciem denaturatu, produkowanego przez jedną z firm w w województwie kujawsko-pomorskim. – Ale nie tylko – zaznacza Bożena Spychała, dyrektorka świdnickiego sanepidu. – Wciąż realne jest zagrożenie alkoholem sprowadzanym z Czech.
W Stargardzie Szczecińskim zmarły 4 osoby, zatrute metanolem, który znajdował się w denaturacie (produkty o nazwie Denatura i Denatura Max). Na rynek trafiło 70 tysięcy butelek tego produktu. – Z naszych informacji wynika, ze nie było go w dystrybucji na terenie powiatu świdnickiego – dodaje dyrektorka.
Jak to się stało, że w produkcie, w którym nie powinno być metanolu, ten środek się znalazł? I to w wysokim stężeniu? Dochodzenie w tej sprawie prowadzą służby sanitarne województwa kujawsko-pomorskiego – informuje gazeta.pl Szczecin.