Strona główna Bez kategorii Tony opon do utylizacji

Tony opon do utylizacji

2

W Polsce trudno znaleźć jest punkty skupu zużytych opon, właściciele samochodów mogą je oddawać w firmach wulkanizacyjnych. Mimo że od 2001 roku jest specjalna ustawa, regulująca kwestię utylizacji, wciąż opony można znaleźć w lasach czy przydrożnych rowach, a jeszcze więcej w prywatnych garażach. Jak dużo, można się przekonać z wyników bezpłatnej zbiórki, zorganizowanej w ubiegłym tygodniu na terenie Świdnicy przez Urząd Miejski i firmę  Trans Południe z Dębicy.

Rozstawione w siedmiu punktach miasta potężne kontenery zapełniły się błyskawicznie. Opony zostały zabrane w ostatni czwartek. Po zważeniu okazało się, że jest ich blisko 8 ton. Zostaną wykorzystane albo do spalenia w specjalnych piecach, albo do produkcji sztucznych nawierzchni boisk czy placów zabaw.

Kto musi utylizować opony?

Opony rozkładają się przez 100 lat. Skutki masowego składowania opon na wysypiskach (dziś w Polsce wyrzucanie opon na komunalne wysypiska śmieci jest surowo zakazane) są katastrofalne dla środowiska, podobnie jak dzikie leśne wysypiska opon, które jeszcze po roku 2000 były w naszym kraju plagą – czytamy na stronie Centrum Utylizacji Opon (http://www.utylizacjaopon.pl/). Do roku 2001 w Polsce nie było wdrożonych skutecznych przepisów prawnych, które w sposób systemowy rozwiązywałyby problem odzysku, recyklingu i utylizacji opon. Było tak do czasu wejścia w życie ustawy z dn. 11 maja 2001 o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej i opłacie depozytowej. Nowe przepisy nałożyły na producentów opon obowiązki odzysku z rynku większości (obecnie 75 proc. wyprodukowanego tonażu) wyprodukowanych opon, a na przedsiębiorców z branży motoryzacyjnej obowiązki ewidencji, składowania i przekazywania do odzysku zużytych opon. W myśl przepisów, jeżeli producenci opon nie odzyskają tonażu uzależnionego bezpośrednio od własnej sprzedaży, ponoszą konsekwencje finansowe.

Do czego można je wykorzystać?

Według obecnie obowiązujących w Polsce norm owe 75 proc. odzyskanego tonażu należy odpowiednio zagospodarować: przynajmniej 15 proc. musi podlegać recyklingowi, natomiast reszta jest odzyskiwana, najczęściej w postaci energii cieplnej – jest to tzw. odzysk energetyczny, w którym surowiec zamieniany jest na energię. W Polsce opony w całości lub części są spalane w specjalnie do tego celu przystosowanych piecach, głównie w cementowniach, a także w ciepłowniach.

Faktem jest, że dopiero ustawa z 2001 roku skutkuje rzeczywistym rozwiązaniem w Polsce problemu nielegalnych, dzikich i szkodliwych dla środowiska składowisk opon. Według danych Centrum Utylizacji Opon, obecnie ogromną większość opon, które nie są już eksploatowane, udaje się pozyskać do utylizacji.

opr. asz

Poprzedni artykułMagazyn Swidnica24.pl poleca
Następny artykułPotrafią pomagać [FOTO]