Dopiero dzisiaj rozpoczęło się usuwanie awarii wodociągu u zbiegu ulic Wodnej i Wrocławskiej. Mieszkańcy kilkunastu kamienic są bez wody od niedzieli. Jak skarży się mieszkanka Wrocławskiej 30, do dzisiaj nie pojawił się beczkowóz.
– No jak tak można! Do picia kupujemy wodę w butelkach, ale przecież nie ma jak korzystać z toalety – denerwuje się kobieta. Świdnickie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zapewnia, że dostawy były już wczoraj w godzinach od 18.00 do 22.00, i kolejne zaplanowane są na dzisiaj. Rozpoczęły się o 10.30 i potrwają do czasu usunięcia awarii.
– Ze względu na rozmiary uszkodzenia nie mogliśmy naprawy rozpocząć w niedzielę. Był potrzebny specjalistyczny sprzęt. Mamy nadzieję, że problemy skończą się za kilka godzin, jeśli nie będzie żadnych niespodzianek – uspokaja Leszek Szymański, kierownik działu gospodarki wodnej z ŚPWiK. Przyczyną awarii jest uszkodzenie rury o dużej przepustowości, przebiegającej pod parkingiem sklepu Żabka. Woda wylewa się także na skrzyżowaniu ulic Wrocławskiej i Rzeźniczej. Jak tłumaczą pracownicy z ekipy remontowej, to kontrolowany wyciek, który na czas robót obniża ciśnienie w sieci.