31 lipca trafił szóstkę w Lotto i do dziś nie odebrał wygranej. Szczęśliwy posiadacz kuponu, skreślonego w Świebodzicach, wciąż nie zgłosił się po swoje 17,2 miliona złotych.
Jak podaje Radio ZET, mieszkańcy Świebodzic, którzy między sobą szukają zwycięzcy, mają już nawet swoją historię. W sieci pojawiły się wpisy, sugerujące,że milionerem może być jeden z listonoszy, który tak się chwalił, że stracił kupon.
Świebodzicka wygrana była największą w historii Dolnego Śląska. Gracz ma 2 miesiące, by odebrać wygraną. – Po tym czasie są jeszcze 4 miesiące na złożenie reklamacji – informuje Przemysław Stasz z Biura Prasowego Totalizatora. – Z takiej ścieżki gracze korzystają wcale nie tak rzadko. Każdą reklamację staramy się rozpatrzyć jak najszybciej. Warunki są dwa – kupon musi być autentyczny i czytelny.
Jak poinformowało biuro prasowe Totalizatora, posiadacz kuponu zgłosił się, a nagroda została wypłacona.