Włamał się do kilku stoisk na świdnickim Rynku. Złapał go policjant, który przed rozpoczęciem służby uprawiał jogging.
Około 4 rano dyżurny Straży Miejskiej na ekranie monitoringu zobaczył nastolatka, który wyważa kolejne drzwi do stylizowanych kiosków z kwiatami. Natychmiast do Rynku pojechał patrol, jednak chłopak uciekł. W poszukiwania włączyli się policjanci. Około 5.00 umundurowanych kolegów przypadkowo spotkał policjant, który przed rozpoczęciem służby wybrał się na poranny jogging. Funkcjonariusze dokładnie opisali włamywacza. Policjant zatrzymał go w okolicach ulicy Pionierów Ziemi Świdnickiej.
– Okazało się, że to doskonale znany świdnickiej policji 17-latek. Został osadzony w policyjnym areszcie i czeka na przesłuchanie – mówi Adam Mazur z KPP w Świdnicy. Nie wiadomo jeszcze, czy włamywacz cokolwiek ukradł. Szacowane są także zniszczenia, których dokonał podczas włamań.
– Przenosząc się do nowych kiosków miałyśmy nadzieję, że będzie spokojnie – żali się jedna kwiaciarek. – Tymczasem to już trzecia od dwóch lat próba włamania. Mamy poniszczone kwiaty i rolety. Nie rozumiem, jak ktoś mógł myśleć, że możemy tutaj trzymać pieniądze czy coś cennego?
Stylizowane kioski dla kwiaciarek stanęły na świdnickim w 2010 roku.