Policjanci w gangu. Wyrok utrzymany

    11

    Niemal w całości Sąd Apelacyjny we Wrocławiu utrzymał wyrok dla byłych policjantów ze świdnickiej Komendy Powiatowej za udział w tzw. gangu bokserów i inne przestępstwa, związane z działalnością tej grupy przestępczej. Tylko jeden z funkcjonariuszy, Mariusz K., od jednego z czynów został uniewinniony, a pozostałe muszą być jeszcze raz ocenione przez Sąd Okręgowy w Świdnicy.

    W procesie oskarżonych było w sumie 14 osób, w tym Stanisław S. i Piotr T., oskarżani przez prokuraturę o przywództwo w gangu.  Sąd Apelacyjny w trzech przypadkach obniżył karę pozbawienia wolności o rok, w niektórych zwolnił od płacenia grzywny, w jednym dodatkowo obciążył grzywną. Wszystkie wyroki są prawomocne.

    I tak: Sławomir C. został skazany na 2 lata więzienia z warunkowym zawieszeniem na 5, Stanisław N. na 2 lata więzienia, Marek A. na 6 lat więzienia, Wiesław Ż. Na 3 lata i 6 miesięcy więzienia, Marcin W. na 6 lat więzienia, Jaromir Z. na rok i 4 miesiące pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na 3 lata, Mariusz K. – sprawa wraca do ponownego rozpatrzenia,  i Grzegorza M. na 2 lata więzienia.

    W wyniku przeprowadzonego śledztwa ustalono, że w maju 1998 roku wówczas funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy – Sławomir C., Stanisław N., Marek A. Wiesław Ż. Marcin W. i Jaromir Z. zostali zwerbowani przez członków świdnickiego gangu i aktywnie uczestniczyli w jego działalności, aż do czasu rozbicia grupy przez organy ścigania w połowie 2004 roku. Ich zadaniem było przekazywanie informacji o zamierzeniach i ustaleniach policji, które umożliwiały członkom grupy unikanie odpowiedzialności karnej, przekazywanie danych z akt postępowań przygotowawczych prowadzonych przeciwko jej członkom, a także „przymykanie oczu” na prowadzony przez nich przestępczy proceder polegający na czerpaniu korzyści z uprawiania prostytucji, produkcji czy handlu narkotykami. W zamian za takie zachowanie funkcjonariusze przyjmowali od Stanisława S. i Piotra T., w tym także za pośrednictwem innych osób, korzyści majątkowe w postaci pieniędzy w kwotach od 200 do 1000 złotych, alkoholu, narkotyków, przedmiotów pochodzących z dokonanych kradzieży i włamań oraz korzyści osobiste w postaci usług seksualnych świadczonych na ich rzecz przez kobiety zatrudniane w agencjach towarzyskich „Ranczo” i „7 Pokus” prowadzonych przez członków grupy.

    Ustalono nadto, że oskarżony Marek A. wspólnie z innymi osobami brał udział w czterech kradzieżach z włamaniem do domku jednorodzinnego i sklepów, przy czym w trzech przypadkach sprawcy nie zdołali dokonać kradzieży z uwagi na uruchomienie systemu alarmowego. Ten sam oskarżony uczestniczył nadto w obrocie narkotykami w łącznej ilości nie mniejszej niż 3 kg amfetaminy, przewożąc porcje narkotyku z miejsc ich zakupu do miejsc przechowywania, porcjowania i sprzedaży.

    Inny oskarżony – Marcin W., darzony przez Stanisława S. szczególnym zaufaniem, przez okres ponad jednego roku przy użyciu własnego samochodu przewoził z Holandii do Polski ukryte w tym pojeździe znaczne ilości narkotyków w łącznej ilości ponad 200 kg marihuany, 20.000 tabletek ekstazy i 2 kg kokainy, które to narkotyki następnie rozwoził do miejsc ich porcjowania i przechowywania, w zamian za co uzyskał korzyść majątkową w łącznej wysokości nie mniejszej niż 50.000 zł.

    asz

    Poprzedni artykułPierwsze zakupy w Czerwonej Torebce
    Następny artykułKierowca z sześcioma promilami