Prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca, który potrącił na Osiedlu Młodych w Świdnicy dwójkę młodych ludzi. Ich stan jest ciężki. Do zdarzenia doszło po godzinie 18:00.
Kierowca, który jechał tuż za sprawcą mówi o dziwnym zachowaniu kierującego srebrnym mondeo. – Na wysokości wieżowców przy ulicy Wyszyńskiego, na środku drogi stał samochód. Kiedy zatrzymałem się przed nim, ten nagle zaczął cofać. Uderzył w mój przód. Gdy chciałem wysiąść z samochodu i zobaczyć co się stało, ten ruszył z piskiem opon. Pojechałem za nim – relacjonuje świadek zdarzenia.
Kiedy rozpędzone mondeo wjeżdżało na skrzyżowanie ulic Marcinkowskiego, Riedla i Słobódzkiego na przejściu dla pieszych znajdowała się dwójka młodych ludzi. – Kierujący nawet nie próbował hamować – informuje nas świadek zdarzenia. Uderzenie było tak silne, że nastolatkowie znaleźli się kilka metrów od przejścia. Pijany kierowca próbował zbiec z miejsca wypadku, jednak po chwili został złapany przez przechodniów. Swoje auto porzucił na ulicy Wróblewskiego.
Odcinek ulicy Riedla pomiędzy ulicą Wróblewskiego a skrzyżowaniem z Marcinkowskiego został wyłączony z ruchu.
INFORMACJA Z GODZINY 22:18
Dziewczyna, lat 14, mieszkanka Świdnicy, ma złamaną kość skroniową czaszki i ogólne potłuczenia. Z kolei 15-latek, mieszkaniec gminy Świdnica ma stłuczenia lewej nogi, rany cięte twarzy i wstrząs mózgu. Oboje pozostali w szpitalu. Sprawca wypadku został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia w policyjnym areszcie.
/tepe/
[photospace]