Nasza droga szkoła

    0

    1000 złotych – wzdycha pani Joanna ze Świdnicy, która już skompletowała szkolną wyprawkę dla swoich dwóch córek. – Tyle wydałam, mimo że szukałam tańszych okazji i promocji. Niestety, niewiele udało się zaoszczędzić, bo jedna z dziewczynek zaczyna naukę w I klasie podstawówki, druga w III. Książki musiały być nowe, nie mogłam kupić używanych podręczników. Rzeczywiście, w najgorszej sytuacji są rodzice dzieci z klas I-III. Wszystkie podręczniki są połączone z ćwiczeniami. – Można trochę oszczędzić, kupując w internecie – doradza pan Mateusz, ojciec 10-letniego Kamila.

    – Komplet do III klasy w księgarni kosztował 206 złotych, w sieci – 182. No ale jeszcze trzeba dokupić podręcznik do nauki języka obcego i religii. Marzyłem też o prozdrowotnym plecaku dla syna, jednak na marzeniach się skończyło. Lekki, wyprofilowany plecak kosztuje nawet 400 złotych. To poza moim zasięgiem. W lepszej sytuacji są rodzice uczniów klas IV-VI w szkołach podstawowych, gimnazjalistów i licealistów. Tutaj już można rozejrzeć się za podręcznikami używanymi. Większość szkół na początku roku szkolnego organizuje giełdy, podczas których można zaoszczędzić nawet połowę wydatku, jaki trzeba ponieść w księgarni.

    Wszystkich, którzy nie chcą czekać na tę okazję, zachęcamy do skorzystania z darmowych ogłoszeń Swidnica24.pl. Bezpłatnie można umieścić ogłoszenie o sprzedaży bądź wymianie szkolnych książek.

    Podręczniki z roku na rok są coraz droższe. Ministerstwo Edukacji Narodowej ma nowy pomysł na ulżenie rodzicom w wydatkach. Chce wprowadzić elektroniczne wersje podręczników. To uczniowie wybieraliby, czy chcą korzystać z takiej formy książek, czy wolą wydawnictwa papierowe. Wydawcy twierdzą jednak, że to nie będzie tańsze rozwiązanie, bo wówczas na pewno podrożeją tradycyjne podręczniki.

    Poprzedni artykułUsta milczą, dusza śpiewa
    Następny artykułNa co wydać pieniądze z budżetu?