W Świdnicy jest tylko jeden żłobek dla 85 maluchów. Zdobycie w nim miejsca dla dziecka jest nie lada sztuką, bo to jedna z najtańszych form opieki. Miesięczna opłata kosztuje rodziców 115 złotych, wyżywienie 5 złotych dziennie. Miasto chce podnieść stałą opłatę do 140 złotych.
– Czy to dużo, czy niewiele, zależy od sytuacji każdej rodziny – mówi pani Joanna, której miejsca w żłobku dla córki nie udało się zdobyć. Opłaca nianię – 8 złotych za godzinę. – To jest kombinacja, bo na zatrudnienie opiekunki w pełnym wymiarze nie byłoby mnie stać. Miesięcznie musiałabym wydać 1400 złotych, a niewiele więcej sama zarabiam – tłumaczy młoda matka. – Dlatego niania przychodzi na 3-4 godziny, a potem zmienia ją babcia. Myślałam o prywatnym klubie maluszka, to jednak wydatek ponad 600 złotych miesięcznie plus wyżywienie. Też drogo.
Żłobek jest ratunkiem dla kobiet, które mają więcej niż jedno dziecko. – Nie wyobrażam sobie zatrudniania niani i ponoszenia wydatków na przykład na drugie, chodzące do przedszkola – wyjaśnia pani Joanna. – A jeśli dzieci jest jeszcze więcej? Wydaje się , że 25 złotych podwyżki to nie jest dużo, ale dla wielu kobiet może być progiem nie do przeskoczenia.
Tadeusz Niedzielski, dyrektor Departamentu Oświaty i Spraw społecznych w Urzędzie Miejskim tłumaczy, że obecna cena nie może się obronić, bo w ciągu ostatnich dwóch lat (od poprzedniej zmiany), drastycznie wzrosły koszty utrzymania żłobka. – Drożeją wszystkie media, z tym faktem nie da się dyskutować – wyjaśnia dyrektor. Miasto do funkcjonowania żłobka dopłaca 870 tysięcy złotych rocznie. Dzięki podwyżce opłat dla rodziców zyskałoby 2 tysiące złotych miesięcznie.
– Jestem zdecydowanie przeciwny planowanej zmianie opłat – twierdzi Wojciech Kielka, radny Prawa i Sprawiedliwości. – To wyłącznie moje zdanie, bo klub PiS dopiero będzie o projekcie uchwały rozmawiał. Jak zwykle pomysł pojawił się tuż po zamknięciu programu sesji i jak zwykle nie dano nam czasu na wnikliwe przyjrzenie się wszystkim za i przeciw. Poza tym uważam, że prezydent szuka oszczędności wszędzie, bo przecież jakoś trzeba będzie spłacać 84 miliony złotych na aquapark.
– Radny Kielka przez najbliższe 20 lat będzie każdą podwyżkę w lokalnych opłatach tłumaczył aquaparkiem – odpowiada radny PO Rafał Ząbczyk. Dodaje jednak, że jego klub także jeszcze o planowanej zmianie opłat za żłobek nie rozmawiał. – Moim zdaniem powinniśmy się wstrzymać z taką decyzją. Podwyżka obowiązywałaby najwcześniej od lipca i przyniosłaby 12 tysięcy złotych dodatkowych wpływów. Uważam, że warto tych pieniędzy poszukać w budżecie i nie zmieniać opłat.
W Wałbrzychu opłata stała w żłobkach to 209 złotych miesięcznie, w Bolesławcu – 200, w Dzierżoniowie 120 złotych.
Projekt świdnickiej uchwały wejdzie do programu sesji, planowanej na 27 maja, dopiero po akceptacji większości radnych.
asz