Do groźnego wypadku doszło podczas 39. Rajdu Świdnickiego Krause. Podczas przejazdu Wolibórz – Jodłownik załoga nr 46 Sylwester Olszewski/Michał Całek jadąca hondą civic type r wypadła z trasy. Obrażenia kierowcy były na tyle groźne, że wezwano śmigłowiec ratunkowy. Rannego reanimowały 2 zespoły ratunkowe, świdnicki i wrocławskiego Pogotowia Lotniczego. – Niestety, mamy bardzo przykrą wiadomość, kierowca nie żyje. Miał bardzo poważne, wielonarządowe obrażenia – mówi dyrektor świdnickiego pogotowia Zbigniew Kołodziejczyk. Pilot – Michał Całek, który trafił do szpitala w Polanicy Zdrój – ma co prawda wstrząs mózgu i ogólne potłuczenia, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Rajd został zakończony.
Zobacz rozbite auto załogi Olszewski/Całek
– Organizator i uczestnicy rajdu składają najszczersze kondolencje rodzinie i bliskim zmarłego kierowcy. W związku z powyższym zostały odwołane wszystkie uroczystości związane z zakończeniem rajdu – informuje rzecznik prasowy rajdu Karol Ferenc. Przyczyny wypadku bada policja.
foto Mikołaj Ważny