Paraliż trochę mniejszy

    7

    – Mylą się ci, którzy uważają, że nie czytamy komentarzy. Czytamy i bierzemy pod uwagę opinie świdniczan – zapewnia Maciej Gleba, szef departamentu komunikacji w Urzędzie Miejskim. Obawy m.in. Czytelników Swidnica24.pl przed zablokowaniem znacznej części miasta  w trakcie budowy nowego ronda na ulicy Westerplatte spowodowały zmianę planów. Paraliż komunikacyjny ma być mniejszy.

    Budująca Galerię Świdnicką firma Rank Progress zgodziła się po wnioskach miasta na zmianę planów. Nie wszystkie prace będą wykonywane jednocześnie. Przebudowa dróg dojazdowych została podzielona na etapy.  – W pierwszej kolejności przebudowany będzie rejon ulic Zygmuntowskiej, Mieszka i Równej oraz bulwaru na rzeką, co może zająć około 3 miesięcy – wyjaśnia dyrektor Gleba. Dopiero po zakończeniu tego etapu ruszy budowa ronda, co będzie się wiązało z zamknięciem przejazdu przez most na ulicy Westerplatte. Wówczas objazdy w kierunku Zarzecza i Dzierżoniowa będzie można wyznaczyć przez już przebudowaną Zygmuntowską i Mieszka.

    Ponadto prace przy rondzie mają być prowadzone przede wszystkim w okresie wakacyjnym, gdy ruch w mieście jest najmniejszy. Nie można jednak oczekiwać, że inwestycję uda się zamknąć w 2 miesiące. Ostateczny termin zakończenia wyznaczono na początek listopada.

    – I jest to termin niezmienialny – zapewnia Maciej Gleba. Deklaracja jest o tyle ważna, że wciąż nie wiadomo, kiedy prace ruszą. Inwestor musi najpierw uzyskać pozwolenie na wycięcie kilkudziesięciu drzew (oprócz pomników przyrody). Procedura jest skomplikowana, wymaga pozytywnej opinii Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i zgody kilku właścicieli terenów, na których powstaną rondo i drogi dojazdowe do galerii. Prace miały ruszyć już kilka tygodni temu, jednak najprawdopodobniej stanie się to dopiero pod koniec kwietnia.

    asz

    [photospace]

    Poprzedni artykułNa co wydać 84 miliony złotych?
    Następny artykułPrzybędzie placów zabaw