71. rocznica deportacji na Sybir

    4

    – Kiedy nad ranem NKWD załomotało do drzwi, byliśmy wszyscy w domu. Ojcu i bratu kazali stanąć pod ścianą i zaczęli rewizję. To trwało 2 godziny. Potem dali matce i siostrom kilka minut na spakowanie. Podróż na Sybir trwała ponad miesiąc. Do Polski wróciliśmy dopiero po zakończeniu wojny – swoją  własną historię wówczas kilkuletniego dziecka opowiadał ksiądz Stanisław Pająk. Te bolesne wspomnienia zastąpiły  kazanie podczas mszy świętej w 71. rocznicę wywózki Polaków na nieludzką ziemię. W kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski na Osiedlu Młodych za zmarłych i cierpiących podczas deportacji i zesłania modlili się przedstawiciele organizacji kombatanckich ze Związkiem Sybiraków na czele, harcerze, mieszkańcy Świdnicy i władze miasta. Nabożeństwo koncelebrował ksiądz infułat Kazimierz Jandziszak.

    – Nie chcę wracać do tych wspomnień, ale są silniejsze od mojej woli – mówił ksiądz Stanisław Pająk. – Już po wojnie, kiedy mimo zakazów starałem się opowiadać o tamtych czasach, młodzież nie wierzyła, że można było przeżyć w tak tragicznych warunkach. Kiedy jechaliśmy w bydlęcych wagonach, ludzie masowo umierali. Ich ciała były wyrzucane przy torach, prosto na śnieg. Potem, już na Syberii, przed pewną śmiercią ratowali nas miejscowi mieszkańcy, za co zawsze będę im wdzięczny. Mam i ojciec nie doczekali końca wojny i powrotu. Nam przez lata zakazywano mówić, że w ogóle byliśmy na Sybirze. Dlatego teraz, gdy stoję przed wami, gdy widzę tylu młodych ludzi, cieszę się, że już można mówić, że można przekazywać następnym pokoleniom naszą historię.

    Przymusowe deportacje na Syberię rozpoczęły się w nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku. Była wyjątkowo śnieżna i mroźna zima, temperatury spadały do – 40 stopni Celsjusza. Nieprzygotowani do wielotygodniowych podróży, wycieńczeni ludzie masowo umierali, nie docierając do celu zsyłki. Do dziś nie wiadomo, ilu Polaków zostało wywiezionych. Szacunki polskie mówią o 250 tysiącach w pierwszym etapie. W sumie między 1940 a 1941 na Syberię miało zostać wysiedlonych ponad  milion Polaków.

    asz

    [photospace]

    Poprzedni artykułJuż bez szyny
    Następny artykułZginął przygnieciony quadem