Przybywa wody w rzekach powiatu świdnickiego, ale na razie tylko w jednym miejscu przekroczony jest stan ostrzegawczy. Wyższy poziom od kilku dni odczytywany jest na Bystrzycy w Kraskowie. Dzisiaj wody będzie jeszcze więcej, bo w nocy rozpoczęły się kontrolowane zrzuty z jeziora Bystrzyckiego. – Musimy zwiększyć zapas na nowe opady – wyjaśnia Kazimierz Siemieniecki, szef Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Zrzut został zwiększony z niespełna 5 do 15m/s.
Na razie miejsca w sztucznym zbiorniku jest dość – około 1 mln m3, jednak prognozy zapowiadają kolejne opady. – Obserwujemy także Pełcznicę – dodaje Kazimierz Siemieniecki. Gmina Jaworzyna Śląska zgłosiła zaniepokojenie poziomem wody w miejscu, gdzie ta rzeka przepływa pod drogą wojewódzką nr 382. Grunt wokół jest rozmoknięty, przewracają się drzewa, a sam mostek nad rzeką wygląda na uszkodzony. O sprawie zostały poinformowane służby wojewody i Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej.
W pojedynczych miejscach dochodzi do zalewania piwnic i posesji wodą z małych potoków i rowów melioracyjnych, jednak jak zapewnia Centrum Zarządzania Kryzysowego, większych zagrożeń dla ludzi i mienia nie odnotowano.