Powiat: PiS i SLD za burtą

    9


    Prawie 5 godzin zajęło nowym radnym powiatowym wybranie na I sesji prezydium Rady i władz. Mnóstwo czasu, choć karty zostały rozdane kilkanaście godzin wcześniej. Zapis porozumienia koalicyjnego Wspólnoty Samorządowej, PO, PSL i Razem dla Powiatu stał się faktem. Żadnego zaskoczenia – starosta Worsa z WS, wice Synowska z PO, sprawiedliwie podzielone między sojuszników funkcje prezydialne i w zarządzie. Wszyscy wybrani dziękowali i zapewniali, że będą współpracować z każdym. Ryszard Kuc z SLD (ta partia ma tylko 3 mandaty) zagrzmiał, że takie zapewnienie brzmi cynicznie i kilka razy z nieukrywanym żalem stwierdził, że brakuje szerokiej koalicji z SLD włącznie. Wojciech Latuszek (też SLD) mówił o jawnej niesprawiedliwości, bo wyborcy Sojuszu też jego zdaniem powinni być reprezentowani w zarządzie. A nie są. SLD przechodzi do opozycji – jak przekonywał, konstruktywnej.  Prawo i Sprawiedliwości podobnie, bo nie ma innego wyjścia. – Nie będzie jednak koalicji opozycyjnej w SLD. – zapewnia Piotr Zalewski, radny PiS. Ta partia tez chciała grać w jednej drużynie ze Wspólnotą, ale nie weszła do składu. – Decyzja WS o współpracy z PO to czysty koniunkturalizm polityczny. Po raz kolejny udowadnia, ze wiąże się z tą partią, która w skali Polski akurat jest u władzy. Powinna zmienić nazwę na Wspólnota Rządu. Jednak mimo tej oceny radni PiS deklarują współpracę tam, gdzie będzie to korzystne dla mieszkańców powiatu.

    Zagadką pozostaje na razie pozycja Romana Etela, byłego etatowego członka zarządu. Jest radnym Wspólnoty Samorządowej, ale już podczas tej sesji pokazał, że będzie punktował starostę Zygmunta Worsę, niedawno jeszcze  bliskiego współpracownika. Jak zapewnia, mimo to jest i będzie związany ze Wspólnotą Samorządową.

    asz

    [photospace]

    Poprzedni artykułSylwester Na Skarpie
    Następny artykułŚwięto Piernika w Świebodzicach