Ze złości tak długo okładał ją po głowie kulą ortopedyczną i pogrzebaczem, aż przestała oddychać. Za pobrudzone pranie Andrzej C. zabił 72-letnią kobietę, u której mieszkał. Do tragedii doszło w jednym z domów jednorodzinnych przy ulicy Kraszowickiej w Świdnicy.
– Dom jest bardzo zaniedbany, nie ma toalety. Bardzo często dochodziło tu do alkoholowych libacji – mówi Marek Rusin, prokurator rejonowy w Świdnicy. – W nocy z 12 na 13 marca doszło do awantury. Konkubent wpadł w złość, gdy kobieta oddała mocz do miski z praniem, które Andrzej C. przygotował. Zaczął ją bić po głowie kulą ortopedyczną, a potem pogrzebaczem, doprowadzając do rozległych obrażeń. Później wyszedł z domu. O okolicznościach opowiedział podczas eksperymentu na miejscu zdarzenia i potwierdził je podczas składanych dzisiaj w prokuraturze zeznań. Przyznał się do zarzucanego mu czynu.
Zwłoki kobiety 13 marca po południu znalazła opiekunka społeczna. – Jeszcze tego samego dnia policjanci odszukali mężczyznę i doprowadzili do komendy – mówi Katarzyna Czepil, oficer prasowy KPP w Świdnicy. – W chwili zatrzymania miał w organizmie 2,3 promila alkoholu.
Andrzej C. ma 50 lat i pochodzi z Ukrainy. Od 27 lat mieszka w Polsce bez żadnych dokumentów. Ma status bezpaństwowca. Mężczyzna usłyszał zarzut popełnienia zabójstwa. Prokuratura dzisiaj skierowała do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.
asz