Strona główna Artykuł sponsorowany Koparka 2030: Czy roboty zabiorą pracę operatorom?

Koparka 2030: Czy roboty zabiorą pracę operatorom?

0

Autonomiczne samochody, drony dostarczające pizzę, lodówka, która sama zamawia mleko… Żyjemy w czasach, w których technologia potrafi zaskakiwać bardziej niż rachunek za ogrzewanie po sezonie grzewczym. Nic więc dziwnego, że wielu przyszłych (i obecnych) operatorów maszyn budowlanych zadaje sobie pytanie: czy roboty nas zastąpią? Zanurz się w świat technologii, ale trzymaj się mocno – najlepiej dżojstika koparki.

fot. nadesłana

Koparka przyszłości – science fiction czy rzeczywistość?

Czy warto dziś robić kurs na koparkę, jeśli za kilka lat jakiś „Terminator z łyżką” zrobi to za nas? Operator kontra robot – kto wygra na budowie?

Maszyny są coraz mądrzejsze, ale… nie aż tak

Rzeczywiście – w ostatnich latach producenci ciężkiego sprzętu mocno inwestują w automatyzację. Pojawiły się koparki, które potrafią wykonać określony wykop z dokładnością do centymetra. Są systemy GPS, które sterują ramieniem maszyny jak chirurg robotyczny. Ale spokojnie – to nie znaczy, że możesz już iść pakować się do Muzeum Techniki. Te maszyny nadal potrzebują człowieka. Dlaczego? Bo każda budowa jest inna. Bo grunt się różni. Bo czasem coś trzeba zmienić, poprawić, dogadać się z ekipą. I tu wchodzi operator – z doświadczeniem, wyczuciem i umiejętnością myślenia na bieżąco. I nie, robot tego nie ogarnie. Jeszcze długo nie.

Technologia wspiera, nie zastępuje

Kurs na maszyny budowlane dzisiaj to już nie tylko nauka jak „kopać dziurę”. To także poznanie nowoczesnych systemów wspomagania operatora. GPS, czujniki nachylenia, automatyzacja ruchów – to wszystko sprawia, że praca jest precyzyjniejsza, szybsza i… wygodniejsza. Ale uwaga: żeby z tego korzystać, trzeba wiedzieć jak. A tego nie nauczy Cię YouTube, tylko dobry kurs. Uprawnienia na koparkę to dziś także przygotowanie do obsługi maszyny, która myśli – ale nie za Ciebie.

Robot nie pogada z majstrem

Wyobraź sobie taką sytuację: na budowie trzeba coś dogadać. Zmiana w projekcie, nieoczekiwane przeszkody w gruncie, potrzeba szybkiej decyzji. Co zrobi robot? Będzie czekał na aktualizację oprogramowania albo zawiesi się jak komputer z Windowsem 98. A Ty – operator z krwi i kości – zeskoczysz z maszyny, powiesz co i jak, zrobisz korektę i po 10 minutach wszystko gra. Komunikacja, elastyczność, doświadczenie – to cechy ludzi. I to się liczy. Dlatego roboty mogą być pomocne, ale nie przejmą wszystkiego. A już na pewno nie koparki przy remontach osiedlowych ulic.

Zmieniają się wymagania – ale praca zostaje

Oczywiście, nie będziemy zaklinać rzeczywistości – technologia się rozwija i operatorzy też muszą iść z duchem czasu. Ale to świetna wiadomość! Bo kto będzie miał przewagę na rynku pracy? Ten, kto ma uprawnienia na koparkę, doświadczenie i ogarnia nowinki techniczne. A nie ten, kto czeka, aż roboty zrobią wszystko za niego. Nowoczesny operator to dziś ktoś więcej niż tylko „pan z maszyną”. To specjalista, który obsługuje sprzęt z precyzją chirurga i wiedzą technika. I właśnie kurs na koparkę daje Ci fundament do takiego rozwoju.

fot. nadesłana

„Roboty zabiorą pracę” – to się mówi od 100 lat

Serio. Gdy Henry Ford wprowadzał taśmę produkcyjną, też mówiono: „Ludzie pójdą z torbami!”. Gdy weszły komputery – „Sekretarki stracą robotę!”. Gdy pojawiły się kasy samoobsługowe – „Koniec kasjerów!”. A co się stało? Po prostu zmienił się charakter pracy. Powstały nowe zawody. Ludzie się dostosowali. I dokładnie tak samo będzie z operatorami maszyn. Maszyny mogą się zmieniać – ale ktoś musi je uruchomić, obsłużyć, kontrolować i… naprawić. Czyli – nadal potrzebni są ludzie. Dobrze wyszkoleni ludzie.

Przyszłość należy do operatorów… z głową na karku

Nie bój się przyszłości. Nie bój się robotów. Zrób kurs na koparkę, zdobądź uprawnienia, ucz się, rozwijaj – i bądź lepszy od maszyn. Bo masz to, czego robot nigdy nie będzie miał: intuicję, doświadczenie i zdolność improwizacji, gdy grunt się osunie. W 2030 roku koparki mogą mieć więcej ekranów niż Tesla, ale nadal ktoś będzie musiał tym zarządzać. I niech to będziesz Ty – człowiek, który nie tylko ogarnia sprzęt, ale też rozumie, po co się go używa.

/Artykuł sponsorowany/

Poprzedni artykułZespół „Śląsk” na zakończenie 33. Międzynarodowego Festiwalu Folkloru [FOTO/VIDEO]
Następny artykułOd wtorku bez ciepłej wody na części Osiedla Młodych