Olbrzymich emocji dostarczyły środowe mecze Dolnośląskiej Ligi Młodzików. Losy obu spotkań z udziałem naszych zawodników Świdnickiego Klubu Piłki Ręcznej ważyły się do ostatnich sekund.
Pierwsi na parkiecie świdnickiej hali zaprezentowali się gracze ŚKPR II, podopieczni trenera Karola Marcyniuka. W starciu z Zagłębiem Lubin minimalnie lepsi okazali się rywale. W ostatnich czterech minutach goście rzucili dwie bramki i wygrali 24:23.
Do zwycięstw powróciła natomiast drużyna ŚKPR I. Trenerka Justyna Słowik i kibice zostali jednak wystawieni na olbrzymią próbę nerwów. Na dziesięć minut przed końcem świdniczanie prowadzili już 28:20, ale w końcówce mocno się pogubili i niewiele brakowało, by ambitny zespół UKS-u Chrobry Żórawina doprowadził do wyrównania. Ostatecznie skończyło się tylko na strachu, a świdniczanie wygrali 32:30.
DOLNOŚLĄSKA LIGA MŁODZIKÓW, GRUPA POCIESZENIA
ŚKPR II Świdnica – Zagłębie Lubin 23:24 (12:13)
ŚKPR II: W, Szmaj – Ożó 10, Sz. Kocjan 4, Sawicki 4, Miedziński 2, Matlak 2, Kopeć 1, Warachim
DOLNOŚLĄSKA LIGA MŁODZIKÓW, GRUPA FINAŁOWA
ŚKPR I Świdnica – Chrobry Żórawina 32:30 (18:12)
ŚKPR I: Wasilewicz, Grasiewicz – Stramek 10, F. Paluch 7, Banaś 4, Święs 4, Kozar 3, Bronikowski 3, Madura 1
/ŚKPR/