Bardzo wiele emocji dostarczył pojedynek piłkarski w ramach I ligi wojewódzkiej juniorów młodszych pomiędzy występującymi w roli gospodarzy zawodnikami IgnerHome Polonii-Stali Świdnica i Ślęzą Wrocław.

W spotkanie lepiej weszli wrocławianie, którzy już w pierwszych minutach objęli prowadzenie po sytuacji jeden na jednego z Kacprem Żołędziewskim. Świdnicki golkiper trącił futbolówkę dłonią, ale ta niestety dla miejscowych wpadła do sieci. Biało-zieloni ruszyli do ataku i po kilkunastu minutach mieliśmy już remis 1:1. Paweł Łabędź wygrał pojedynek z obrońcą, wyprzedził go, a następnie był faulowany w polu karnym. Sędzia wskazał na wapno, a pewnym egzekutorem okazał się Szymon Pieńkowski. Podopieczni trenera Bartosza Kuliga atakowali i dopięli swego w końcówce pierwszej części gry. Wtedy doszło też do przedziwnej sytuacji z udziałem arbitra prowadzącego te zawody.
Świdniczanie przeprowadzili świetną, zespołową akcję zakończoną delikatnym „lobikiem” nad bramkarzem przez Natana Dudka. Gościom puściły nerwy, jeden z nich w wulgarny sposób powiedział parę słów do sędziego. Otrzymał za to bezpośrednią czerwoną kartkę, a to oznaczało dla niego koniec meczu i nakaz pójścia do szatni. Kiedy wrocławianie pogodzili się już z tym stanem rzeczy, piłkarz Ślęzy zmierzał do szatni i znajdował się poza placem gry, arbiter po 2-3 minutach od całego zdarzenia, zagwizdał, postanowił zawrócić zawodnika, anulował czerwoną i pokazał tylko żółtą kartkę. Sytuacja wywołała niemałą konsternację i odbiła piętno na wizerunku rozjemcy prowadzącego zawody w oczach uczestników tego wydarzenia. Do przerwy nasi piłkarze prowadzili 2:1.

Po przerwie na boisku trwała zażarta walka o każdy centymetr boiska. W okolicy 60. minuty mieliśmy wyrównanie. Podyktowany został rzut karny za zagranie piłki ręką w szesnastce i po chwili mieliśmy 2:2. Obie drużyny walczyły o przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę. Nie brakowało emocji i sytuacji podbramkowych. Ślęza zdołała po raz drugi w tym spotkaniu wyjść na prowadzenie, ale nie cieszyła się z niego długo. Kilka minut później faulowany w polu karnym był Mikołaj Lewandowski, a Szymon Pieńkowski po raz drugi wygrał wojnę nerwów z rosłym bramkarzem wrocławian i ustalił końcowy rezultat na 3:3.
IgnerHome Polonia-Stal Świdnica – Ślęza Wrocław 3:3 (2:1)
Skład: Żołędziewski, Bigus, Agaciak, Patyk, Mazur, Pieńkowski, Lewandowski, Kulig, Kaźmierczak, Dudek, Łabędź – Sikora, Borzęcki, Grzybowski, Łuczak, Moczydłowski, Stelmach, Szukalski, Urbański, Wszelaki.
/MDvR/

![Dał „nauczkę” nauce jazdy. „Takich cudownych kierowców mamy” [VIDEO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/10/Clipboard01-238x178.jpg)

![Dał „nauczkę” nauce jazdy. „Takich cudownych kierowców mamy” [VIDEO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/10/Clipboard01-100x75.jpg)


![Strażacy próbują pomóc rannemu łabędziowi [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2024/04/straz-pozarna-100x75.jpg)


![Wyjątkowa Świdnica. Zobacz zdjęcia czytelników [ROZWIĄZANIE KONKURSU]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/10/Altana-w-Parku-Mlodziezowym-w-Swidnicy-2025-fot.-Marlena-Jozefow-100x75.jpg)
![Jesień w Świdnicy i okolicy na fotografiach czytelników [ROZWIĄZANIE KONKURSU]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/10/page-jesien-na-fotografiach-czytelnikow-2025-100x75.jpg)