Strona główna Wydarzenia W kolejce na szczyt

W kolejce na szczyt

0

– Jeśli ktoś marzy o magii wypraw w Himalaje, opisywanej w książkach, powinien decydować się na mniejsze, mało znane szczyty. W kolejce na Everest potrafi stać nawet kilka tysięcy wspinaczy jednocześnie i wyzwaniem staje się nie samo wejście, ale przetrwanie na mrozie i chłodzie w oczekiwaniu na następny krok –  ostrzegał tłumnie zgromadzoną widownię Robert Szymczak. Lekarz i himalaista, uczestnik wyprawy na Mount Everest z Wojciechem Kukuczką, synem Jerzego, był jednym z wielu prelegentów, zaproszonych przez świdnickiego zdobywcę ośmiotysięczników, Piotra Snopczyńskiego, do udziału w XVII edycji Dni Gór.

Choć w Himalajach jest z każdym rokiem tłoczniej, a Chiny z obsługi wypraw uczyniły prawdziwy biznes, Robert Szymczak na spotkaniu w Klubie Bolko podkreślał, że wciąż wspinaczom towarzyszy wielka frajda. Pokazał przy tym, jak wiele niebezpieczeństw czeka na tych, którzy uwierzyli, że wejście na K2 czy Mount Everest to bułka z masłem.   – Nawet najlepszy sprzęt i trasy wyposażone w wiele ułatwień nie dają gwarancji, że wróci się żywym. Niezwykle traumatyczny jest widok kilkunastu, a może więcej ciał himalaistów, którzy zginęli i leżą tuz obok szlaków – wspominał. – Naprawdę warto najpierw przetrwać choćby jedną zimową wyprawę w Bieszczady, potem wybierać się w Dolomity i na Kaukaz, by wreszcie porwać się na Himalaje. Z nimi nie ma żartów.

Obok spotkań z himalaistami, które zawsze okraszone były licznymi slajdami, na Dni Gór złożyły się wycieczki, wystawy,  koncerty, konkursy i kiermasz odzieży nepalskiej. Ostatnim akcentem będą Zawody Wspinaczkowe o Puchar Starosty Świdnickiego, które rozpoczną się w niedzielę, 21 października w hali sportowej w Witoszowie Dolnym.

asz

Poprzedni artykułPożar w Łażanach
Następny artykułPrzy dziku, nietoperzach i rogach o lesie