Wybuchom radości, łzom wzruszenia i przytulasom nie było końca podczas świętowanego dzisiaj jubileuszu Zespołu Szkół Hotelarsko-Turystycznych im. Tony Halika w Świdnicy. Obecni uczniowie spotkali się z absolwentami i nauczycielami, którzy przez 30 lat współtworzyli społeczność „Hotelarki”. Wielu z nich dotarło do Świdnicy z odległych zakątków Europy, gdzie dzięki nauce w świdnickiej szkole znaleźli pracę w wymarzonym zawodzie.
ZSHiT powstał z potrzeby dostosowania nauczania do rewolucji na rynku pracy, do jakiej doszło wraz z transformacją Polski. Działająca wcześniej, od 1962 roku, w obecnym budynku przy ul. Równej 18 Zasadnicza Szkoła Zawodowa przy Zakładach Elektrotechniki Motoryzacyjnej 1 września 1994 roku została zastąpiona przez Zespół Szkół nr 2 z Liceum Księgarskim i Technikum Zawodowym, kształcącym w zawodzie technik hotelarstwa.
Obecna nazwa została wprowadzona uchwałą Rady Powiatu w 1999r. W 2001r. szkoła przejęła opiekę nad Schroniskiem Młodzieżowym przy ul. Kanonierskiej, gdzie uczniowie praktycznie uczą się zawodu. „Hotelarka” kształci w kierunkach: technik hotelarstwa, technik obsługi turystycznej oraz technik żywienia i usług gastronomicznych. Od 20 lat patronem szkoły jest Tony Halik, polski podróżnik, dziennikarz, współautor niezwykle popularnego cyklu programów podróżniczych „Pieprz i wanilia”, współtworzonego z żoną Elżbietą Dzikowską, która dzisiaj była wirtualnym gościem jubileuszu.
– Nowe kierunki ukończyło już ponad 2,5 tysiąca absolwentów, którzy podjęli dalszą naukę lub rozpoczęli pracę zawodową. Paru z nich znalazło zatrudnienie w starej Alma Mater – mówiła podczas gali w świdnickim Multikinie dyrektor Aldona Liszka-Urbańska, dziękując przy tym nauczycielom, którzy przyczynili się do rozwoju szkoły. Uczniowie od lat mają okazję do zdobywania wiedzy podczas praktyk w wielu prestiżowych obiektach turystycznych, hotelarskich i gastronomicznych w Polsce i całej Europie. Takie wymiany wspominali m.in. goście specjalni z Malty.
Dyrektorka chwaliła kolejne pokolenia uczniów za bardzo dobre wyniki, jakie osiągali podczas egzaminu maturalnego i egzaminów zawodowych, za udział w licznych konkursach i festiwalach. Podczas jubileuszu młodzież popisała się nie tylko znakomitą obsługą, ale także talentami muzycznymi i wokalnymi. Podczas gali z wdziękiem i humorem młodzi wokaliści wykonali piosenki z Kabaretu Starszych Panów, a kroku dotrzymał im nauczyciel fizyki, Jacek Urbański.
Z humorem szkolne lata wspominała na scenie Beata Winiarska, absolwenta z 2004 roku, od 13 lat mieszkająca w Szkocji, gdzie nadal wykonuje wymarzony zawód, który zdobyła w ZSHiT w Świdnicy. – Szkoła dała mi szerokie spojrzenie na świat, pozwoliła na odkrywanie go podczas praktyk z perspektywy różnych stanowisk, czy to recepcjonisty, czy podczas sprzątania pokoi i mycia naczyń. Szkoła dała mi też pierwszą pracę i uczyła zarządzania finansami, gdy pracowaliśmy przy studniówkach, bankietach. Stworzyła możliwość podróżowania, nauczyła zarządzania czasem. I nauczyła odpowiedzialności. Wciąż podziwiam, jak nasza nauczycielka, pani Duda, zostawiała nas podczas bankietu bez nadzoru i dawaliśmy sobie radę. Szkoła uczyła nas też szacunku dla ludzi bez względu na stanowisko, jakie zajmowali. Stała się źródłem bliskich znajomości, które trwają do dzisiaj – mówiła ze wzruszeniem. Wielu absolwentów ZSHiT, podobnie jak Beata Winiarska, swoje życie związało z pracą w turystyce, hotelarstwie i gastronomii.
Jubilatom życzenia składali przedstawiciele władz samorządowych, związków zawodowych i dyrektorzy świdnickich szkół. Po gali absolwenci mogli zajrzeć w stare mury, sprawdzić, co w szkole się zmieniło i czy uczniowie nadal tak dobrze gotują jak oni. Finałem obchodów jubileuszu będzie spotkanie przy grillu w Schronisku Młodzieżowym w Lubachowie.
/asz/
Zapraszamy do obejrzenia archiwalnych zdjęć: