Strona główna 0_Slider Obiecywali, że kajaki wrócą na zalew Witoszówka jeszcze w maju

Obiecywali, że kajaki wrócą na zalew Witoszówka jeszcze w maju

0

Mijają kolejne miesiące od zapowiadanego rozpoczęcia niezbędnych prac remontowych przy zaporze zalewu Witoszówka, dzięki czemu możliwe byłoby przywrócenie normalnego poziomu wody w zbiorniku, które umożliwiłoby ponowne uruchomienie bosmanatu i wypożyczalni sprzętu pływającego.

Przypomnijmy, w maju 2020 roku Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie” podjęło decyzję o częściowym opróżnieniu zalewu Witoszówka, co tłumaczono złym stanem technicznym, a także koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa obiektu, jak również „życia i mienia mieszkańców miasta Świdnicy”. Z powodu niskiego poziomu wody zamknięta została znajdująca się nad zalewem i prowadzona przez Świdnicki Ośrodek Sportu i Rekreacji wypożyczalnia sprzętów wodnych. Mieszkańcy stracili tym samym jedno z popularnych miejsc wypoczynku w mieście.

W kwietniu 2021 roku Wody Polskie zakończyły pierwszy etap niezbędnych prac remontowych, dzięki czemu możliwe było podniesienie poziomu wody o około 30 centymetrów. Zapowiedziano również wykonanie dalszych robót przy zaporze zbiornika, które z kolei umożliwiłyby przywrócenia normalnego poziomu wody. Prace te dotyczyłyby przeprowadzenie remontu drenażu zapory. W październiku ubiegłego roku realizację tego zadania powierzono wrocławskiej spółce Probudowa, przeznaczając na ten cel 558 tys. złotych. W marcu 2024 roku padła zapowiedź zakończenia tych robót do końca kwietnia.

Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie”, zarządzające świdnickim zalewem Witoszówka, w najbliższych tygodniach przeprowadzi remont drenażu korpusu zapory zbiornika wodnego. Prace powinny zakończyć się do końca kwietnia, tak, aby stan wody w zalewie powrócił do poziomu umożliwiającego uruchomienie bosmanatu i wypożyczalni sprzętu pływającego. Takie zapewnienia złożył dyrektor Wód Polskich Zarządu Zlewni w Legnicy, Aleksander Świerczek, podczas spotkania z Maciejem Glebą, dyrektorem Wydziału Dróg i Infrastruktury Miejskiej Urzędu Miejskiego w Świdnicy – informowała Magdalena Dzwonkowska, rzecznik świdnickiego magistratu, w komunikacie z 22 marca 2024 roku.

Zapowiadane prace jednak nie ruszyły. – Przypuszczałem, że jest to za piękne, żeby było prawdziwe. Mam nadzieję, że nie było to spowodowane zbliżającymi się wyborami samorządowymi. Obiecywanie, że – jeśli wszystko dobrze pójdzie – na majówkę po zalewie będą pływać kajaki było wielkim optymizmem. Nie jest to moja złośliwość. Może była dobra wola, ale dzisiaj się okazuje, że mamy co mamy – komentował radny Wiesław Żurek podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej.

Były rozmowy na temat remontu tamy w Świdnicy. Wszystko brzmiało mega optymistycznie, ale potem okazało się, że ten optymizm trzeba mocno wygasić, bo byliśmy zwodzeni z tygodnia na tydzień – tłumaczyła w odpowiedzi prezydent Beata Moskal-Słaniewska. – Bardzo się cieszyliśmy, że są takie zapowiedzi ze strony Wód Polskich. Dopowiem, że było to bezpośrednio przekazywane po pierwszej rozmowie z nową panią dyrektor, która nie była osobą nową w Wodach Polskich. Poinformowała, że oni są absolutnie przygotowani, mają na to środki, procedura w toku, to jest dla nich priorytet, będzie się to wiązało oczywiście z koniecznością obniżenia poziomu wody, ale nie do jakichś drastycznych wysokości. Rozmawialiśmy też o ochronie żyjących tam małży – wskazywała.

W tym roku ze względu na ten zapowiadany remont PZŁ nie zarybiał zalewu. Oni też czekali. Wszystko wyglądało bardzo optymistycznie: w kwietniu przyjedziemy, dwa tygodnie, skończymy remont, podwyższamy poziom wody, w maju zalew rusza w pełni. Stało się, jak się stało. Bardzo to przykre. Ponownie okazało się, że w tej strukturze, w jakiej Wody Polskie działają, w tej chwili problem z decyzyjnością jest ogromny – stwierdziła prezydent Świdnicy. – Z wielkim ubolewaniem przyznam, że mieliśmy bardzo dużą nadzieję, że po zmianie dyrekcji w Wodach Polskich zacznie się dziać inaczej – dodała Moskal-Słaniewska.

Wody Polskie w dalszym ciągu podtrzymują zapowiedzi dotyczące wykonania planowanych prac remontowych. – Remont drenażu zapory zbiornika wodnego Witoszówka II w Świdnicy, który według założeń ma potrwać do 8 tygodni, powinien być zrealizowany latem tego roku. Wody Polskie Zarząd Zlewni w Legnicy prowadzą finalne działania, zmierzające do jak najszybszego przeprowadzenia tego zadania przez wyłonionego w przetargu wykonawcę z poszanowaniem wszelkich przepisów środowiskowych – informuje Jarosław Garbacz, rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu, wchodzącego w skład PGW Wody Polskie.

/mn/

fot. Mariusz Ordyniec

Poprzedni artykułNajbogatsi i najbiedniejsi w najnowszym rankingu samorządów. Jak wypadła Świdnica? Która gmina jest najzamożniejsza w powiecie?
Następny artykułDziecku skradziono rower. Rodzice proszą o pomoc w odzyskaniu Rometa [Aktualizacja]