Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu poinformowała dzisiaj wieczorem o zgonie 45-letniego funkcjonariusza, który został w piątek postrzelony w nieoznakowanym radiowozie przez zatrzymanego Maksymiliana F. Około 19.30 we wrocławskich mediach pojawiła się wiadomość o zgonie drugiego policjanta.
Do tragicznych wydarzeń doszło 1 grudnia przy ul. Sudeckiej we Wrocławiu. Dwaj policjanci przewozili nieoznakowanym radiowozem Maksymiliana F., który był wcześniej poszukiwany za oszustwa. Mężczyzna zdołał wyciągnąć broń i postrzelił funkcjonariuszy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że obaj policjanci siedzieli z przodu pojazdu.
Maksymilian F. był poszukiwany na całym Dolnym Śląsku. Został zatrzymany po 11 godzinach we Wrocławiu. Próbował uciekać i miał grozić bronią. Podczas przesłuchania złożył enigmatyczne wyjaśnienia i nie przyznał się do postrzelenia policjantów. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, który najpewniej zostanie zamieniony na zarzut zabójstwa. 44-latkowi grozi kara dożywotniego więzienia.
Policja oficjalnie żegna 45-letniego asp. szt. Daniela Łuczyńskiego, funkcjonariusza z 19-letnim stażem i 47-letni asp. szt. Ireneusza Michalaka z Komisariatu Policji Wrocław-Fabryczna, który służył w policji 26 lat.
/opr. red./