– Jesteśmy gotowi? – pytał świdnicką publiczność Marcin Masecki tuż przed wykonaniem wielkiego dzieła Franciszka Schuberta. Niezwykle wszechstronny i przekraczający granice muzyczne i stylistyczne pianista zagrał dogłębnie poruszającą Sonatę B-dur. Wspaniały koncert wirtuoza fortepianu w świdnickim teatrze wielokrotnie nagradzano owacjami na stojąco. Na pożegnanie artysta zaprezentował kompozycję z najnowszej płyty „Boleros y mas”, która właśnie wczoraj – 10 listopada – miała swoją premierę.
Znakomity polski pianista przyjechał do Świdnicy z jedną, choć niezwykle rozbudowaną kompozycją Franciszka Schuberta. Zanim jednak wykonał wielkie i wspaniałe dzieło protoplasty romantyzmu w muzyce, sprezentował świdnickiej publiczności doskonałą rozgrzewkę, wykonując sonaty Domenico Scarlattiego i dając popis swoich mistrzowskich umiejętności.
Odpowiednio przygotowani – artysta i publiczność – mogli rozpocząć duchową wędrówkę z Sonatą B-dur. Melodia dosłownie płynęła spod placów wirtuoza fortepianu i mogłaby trwać wiecznie. To było momentami nostalgiczne, momentami ekspresywne, w całości dogłębnie poruszające dzieło i jego wykonanie. Z przekazującym emocje w klawiszach fortepianu Marcinem Maseckim publiczność nie chciała się rozstać.
Długo trwające owacje na stojąco zachęciły tego wszechstronnego i przekraczającego granice stylistyczne muzyka do powrotu na scenę. – Dzisiaj jest premiera mojej najnowszej płyty, na której rozmawiam z muzyką południowoamerykańską, będącą częścią mnie. Wychowałem się w Kolumbii, moja żona jest z Argentyny, moi dziadkowie poznali się w Argentynie – mówił Marcin Masecki. Pianista na pożegnanie wykonał brazylijskie choro z początku XX wieku. Utwór pochodzi z jego nowego albumu „Boleros y mas”, który ukazał się w dzień występu w Świdnicy – 10 listopada.
Marcin Masecki po raz czwarty gościł w Świdnicy i w zupełnie nowym wydaniu. Koncert „Franz Schubert: Wielka sonata B-dur” stanowił jesienny epizod Festiwalu Bachowskiego, domykał jego ostatnią edycją, ale też zapowiadał jubileuszową. Świdnickie święto muzyki klasycznej w przyszłym roku zostanie zorganizowane po raz 25. Przyświecać mu będzie hasło „Hymn to Great City — Hymn do wielkiego miasta”.
/Tekst: AN/
/Zdjęcia: Michał Nadolski/