Co było przyczyną pożaru samochodu osobowego, w którym zginął mieszkaniec Świdnicy? Biegły wskazał zarzewie ognia.
Do tragicznego zdarzenie doszło w sobotę, 14 października. Zgłoszenie o pożarze samochodu marki Volkswagen Polo na parkingu u zbiegu ulic Wyszyńskiego i Marcinkowskiego w Świdnicy wpłynęło do służb ratunkowych około godziny 20.20. – Po ugaszeniu pojazdu ujawniono zwłoki znajdujące się wewnątrz samochodu. Na miejscu grupa dochodzeniowo-śledcza wykonuje czynności pod nadzorem prokuratora – informowała w sobotę Magdalena Ząbek ze świdnickiej policji.
Dzień później policja podała, że zmarłym jest 60-letni mieszkaniec Świdnicy. – Na miejscu zdarzenia oględzin dokonał prokurator oraz biegły z zakresu pożarnictwa. Zostały pobrane próbki do badań, a zwłoki zabezpieczono do sekcji, której termin jeszcze nie został ustalony – mówi prokurator rejonowy Marek Rusin.
– Biegły wstępnie wskazał, że zarzewie ognia było wewnątrz pojazdu. Na ten moment przedwczesne byłoby przedstawianie hipotez, co doprowadziło do pojawienia się ognia – dodaje prokurator. Termin sekcji zwłok nie został jeszcze wyznaczony.
/red./