Prawdziwy podziw wzbudzali wszędzie, gdzie się pojawili. Właściciele zabytkowych pojazdów, niektórych liczących blisko 100 lat, w niedzielę po raz ostatni pokazali swoje zabytkowe pojazdy podczas prezentacji na świdnickim Rynku.
II Międzynarodowy Rajd Pojazdów Zabytkowych Księstwa Świdnicko-Jaworskiego to inicjatywa Jaworskiego Stowarzyszenia Miłośników Motoryzacji. Na zaproszenie do udziału odpowiedziały 52 załogi, które od soboty uczestniczyły w wielu konkurencjach i prezentowały się między innymi na rynkach w Świdnicy, Strzegomiu i w Świebodzicach. W niedzielę wszystkich jeszcze raz można było zobaczyć w centrum Świdnicy, a uwagę przykuwały nie tylko samochody, ale także załogi w strojach z epoki, uczestniczący w konkursie elegancji.
Ryszard Zięborek przyjechał z Kudowy Zdroju repliką samochodu marki MG z lat 50. XX wieku. Jak podkreśla, chętnie uczestniczy w podobnych rajdach.
Jacek Kostrzewski dotarł do Świdnicy z Kobylej Góry Fordem A z 1928 roku. – To model coupe, z tyłu ma siedzenie potocznie zwane siedzeniem teściowej – uśmiecha się właściciel. Pan Jacek jest trzecim właścicielem, auta. – Dwóch pierwszych było w USA, ja kupiłem auto od starszego małżeństwa. Wiele w nim nie było robione, on zjechał z lawety i od razu jechałem na zlot Fordów T do Jeleniej Góry. Później zostały wykonane drobne naprawy, ale on cały czas jeździ. Ma jeździć, to nie muzeum!
Jakub Kostrzewski z Wrocławia jest dumnym właścicielem Biucka Special De Luxe z 1951 roku. – To wersja na Kanadę, rzadki model. Produkowany na Kanadzie. Odrestaurowany silnik i wnętrze, skrzynia biegów automatyczna trzystopniowa. Auto utrzymane w oryginalnym stanie, stąd patyna na czerwonej farbie. Chromy również oryginalne z 1951 roku. Auto wczoraj spisało się na rajdzie doskonale, zajęliśmy II miejsce w kategorii od 1950 do 1970 roku – mówi właściciel.
Marek Babral przyjechał autem z 1935 roku Standard 12. – Typowo angielskie auto, produkowane było do 1940 roku. Kontynuacją był Triumph, marka Standard zanikła. To auto to klasa niżej od Rolss Roysa, przyszykowane dla angielskiej arystokracji. 12 to wersja czterodrzwiowa, czterocylindrowa – opisuje właściciel.
Uczestnicy zakończyli rajd z pucharami i dyplomami m.in. za ekologiczną jazdę i strój dostosowany do epoki, z jakiej pochodziło auto. Najstarszym autem rajdu i gali został Willys Knight z 1926 roku Jacka Wiśniewskiego z Jeleniej Góry. Cech Rzemiosł Różnych z Jawora wyróżnił najlepiej przeprowadzone renowacje. Pierwsze miejsce w kategorii aut wyprodukowanych po 1960 roku zajęła Wołga M 21 załogi nr 10, a do 1960 roku – Fiat 518 załoga nr 4.
Tak wygląda klasyfikacja generalna rajdu:
Kat. do 1950:
- nr 5, 166 pkt., Harald Braune i Rita Braune, DKW F5 Sportroadster
- nr 2, 140 pkt., Edmund Buko i Ewa Słoniewska, Citroen AC 4
- nr 4, 136 pkt., Ryszard Piotrowski, Fiat 518
Kat. 1950-1970:
- nr 9, 152 pkt., Artur Juskowiak i Małgorzata Juskowiak, Warszawa M20
- nr 7, 135 pkt., Jakub Kostrzewski i Dorota Kostrzewska, Buick Special De Luxe
- nr 13, 131 pkt., Dominik Szczerba i Grzegorz Szczerba, MB W 108
Kat. od 1971:
- nr 25, 168 pkt., Zbigniew Pazgan i Maciej Pazgan, FSO Polonez 1.5
- nr 15, 163 pkt., Jerzy Antoszczuk i Ewa Hmielewicz, Citroen ds.21
- nr 39, 160 pkt., Klaudia Karczmarz, VW Golf Cabrio
/red./
fot. Mariusz Ordyniec