Truskawki, borówki, czereśnie i świeże warzywa królowały na licowym Targu Ziemi w Kraskowie, ale kolejki ustawiały się także do serów, wędlin, kwiatów, naturalnych kosmetyków, najróżniejszych przetworów, rękodzieła, pieczywa, miodów i ceramiki.
Inicjatywa zorganizowania targu narodziła się w 2016 roku. Pomysł Kooperatywy124, by do przypałacowego gospodarstwa zaprosić wytwórców, którym szczególnie na sercu leży smak i jakość serów, miodów, wędlin, napojów, wypieków, warzyw oraz owoców, okazał się strzałem w dziesiątkę. Co miesiąc do Kraskowa ściągają tłumy zainteresowanych nie tylko dobrą żywnością, ale też unikalnymi wyrobami rękodzielników czy małych manufaktur.
W dawnych zabudowaniach gospodarczych pałacu w Kraskowie pojawia się zwykle od 30 do nawet 40 wystawców, głównie z Dolnego Śląska. Nie brakuje chętnych, by zapłacić znacznie więcej niż markecie, ale mieć gwarancję kupić produkty niepowtarzalne, wywarzane w małych manufakturach oraz owoce i warzywa, które rosną bez dodatku chemikaliów.
Kolejny Targ Ziemi w pierwszą niedzielę sierpnia od 11.00 do 15.00.
/red./