Wielki mecz rozpoczęty! Na właśnie otwartym boisku Orlik przy Szkole Podstawowej nr 6 rozpoczynamy próbę ustanowienia w najdłuższej grze w piłkę nożną. Pierwszy gol strzelony! Jej autorem jest Bartek Dopart, 16-letni młody piłkarz, ciężko poszkodowany w wypadku samochodowym. To dla niego zagrają dzieci, młodzież, służby mundurowe, kluby piłkarskie, kluby sportowe. Podczas meczu prowadzona będzie zbiórka datków na rehabilitację. – Jestem bardzo zadowolony, że to wszystko się dzieje – mówi Bartek. – Cieszę się, że przyszło tyle ludzi. Rehabilitacja będzie długa, czekają mnie jeszcze 2-3 zabiegi. Mój cel to wrócić do drużyny, do Polonii.
Mama Bartka nie ukrywa wzruszenia, że ktoś się zainteresował jej synem. Dalsze leczenie na pewno będzie kosztowne i każdy grosz się liczyć.
To pierwsza próba bicia rekordu Księstwa Świdnicko-Jaworskiego. Podczas meczu liczymy gole, strzelony na każda z bramek. Na początek jednak krótka retrospektywa. Około 16.30 uroczyście, przy udziale Wojciecha Murdzka, przewodniczącej Rady Miejskiej Joanny Gadzińskiej, członka zarządu województwa Jerzego Tutaja, radnych, dyrekcji szkoły, nauczycieli, a przede wszystkim dzieci, została przecięta wstęga. W niebo poleciały balony, rozbrzmiały gwizdki. SP 6 ma nowoczesny kompleks boisk, na który trzeba było trochę poczekać, ale jak zgodnie mówią uczniowie, warto było.
Na terenie SP 6 trwa festyn, na boisku mecz. Zapraszamy wszystkich! Na portalu Swidnica24.pl systematycznie będziemy informować o wynikach meczu.
Otwarcie Orlika:
Za nami ponad 90 minut sportowych emocji. W tym czasie rozegrane zostały dwa niezwykle zacięte spotkania. W pierwszym pojedynku UKS Zawisza Świdnica pokonał 4:3 reprezentację SP 6 Świdnica. Pierwszą bramkę w tym spotkaniu zdobył Bartosz Dopart. W drugiej konfrontacji pomiędzy Pokemonami, a Wariatami z ŚKPR obserwowaliśmy remis 4:4. Prowadzenie w tym meczu przechodziło z rąk do rąk, ale ostatecznie skończyło się na sprawiedliwym remisie. Obecnie trwa trzecie spotkanie, w którym Odrodzeni podejmują juniorów Polonii Świdnica.
Z drużyną „Szpaki” zagrał Jarosław Lato
19.42:
W trzecim spotkaniu 24-godzinnego meczu charytatywnego na rzecz Bartka Doparta Polonia Świdnica pewnie pokonała Odrodzonych w stosunku 7:1. W kolejnym pojedynku na murawie pojawili się przedstawiciele Gimnazjum nr 2 i Szpaków. Szpaki wspomagane zawodnikiem występującym w przeszłości w drużynach polskiej ekstraklasy, a obecnie piłkarzem Polonii Świdnica Jarosławem Lato ograły swoich przeciwników 7:3. Piąte starcie to rywalizacja pomiędzy młodymi piłkarzami z SP 6. FC Skorpiony zwyciężyły FC Barcelonę 3:2. Obecnie trwa pojedynek FC Korniszonów i FC Teletubisiów.
20.52:
Spotkanie FC Korniszonów z FC Teletubisiami zakończyło się remisem 2:2. Siódma potyczka to konfrontacja Polonii Świdnica z FC Kopaczami. Kopacze dzielnie się bronili i przez dłuższy czas był remis 1:1. W końcowych minutach Polonia dołożyła jeszcze cztery trafienia i wygrała 5:1. W następnym spotkaniu Odrodzeni rozprawili się z ekipą Gwarka wygrywając 3:2. Rozpoczął się właśnie dziewiąty mecz, w którym na murawie oglądamy młodych adeptów futbolu. Teletubisie mierzą się z drużyną Power Rangers.
21.52:
W spotkaniu Teletubisiów z drużyną Power Rangers obserwowaliśmy siedem goli. Na finiszu lepsi okazali się ci pierwsi wygrywając 5:2. W dziesiątym pojedynku na boisku śledziliśmy poczynania dwóch świdnickich drużyn piłkarskich – Polonii i Stali. Spotkanie zakończyło się pewną wygraną Polonii 8:2, ale z pewnością Stalowcy w późniejszych godzinach postarają się o rewanż. Na obiekt przy ul. Wodnej dotarł reprezentant Polski, piłkarz Legii Warszawa Janusz Gol wraz ze swoim menagerem Jarosławem Solarzem. Obaj panowie grają właśnie w drużynie Barcelony, która walczy z FC Skorpionami. Na meczu nie pojawi się niestety inny czołowy zawodnik polskiej ekstraklasy świdniczanin Arkadiusz Piech, który szykuje się do ślubu. Arkowi życzymy oczywiście wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.
00.02:
Barcelona zwyciężyła 3:1 w pojedynku z FC Skorpionami. W kolejnym meczu Polonia pokonała drużynę Samorządowców, trafiając trzy razy do bramki. Przeciwnicy strzelili jednego gola mniej. 5:0 to wynik spotkania Odrodzonych Słotwina z Samorządowcami, którzy pozostali na murawie po poprzednim meczu. Odrodzeni wyszli zwycięsko także z kolejnej potyczki, pokonując Gwarek 3:2. Kolejne spotkanie, czyli walka FC Kopaczy z AC Pajacami, zakończyło się wygraną tych pierwszych również w stosunku trzy do dwóch bramek. Aż 11 bramek trafili Samorządowcy w meczu z Drużyną Romana, która – mimo zaciętej walki – zaliczyła 6 trafień. Teraz na boisku trwa mecz pomiędzy FC Rasta a AC Pajace.
02.05:
Remisem 3:3 zakończyło się spotkanie FC Rasta i AC Pajace. Kolejny mecz to fantastyczny popis drużyny Samorządowców. Rozgromili świdnicki Real 10:2. Na boisku swoje umiejętności piłkarskie zaprezentowali między innymi Ireneusz Pałac i Zygmunt Worsa. Następna potyczka to następny remis – po cztery gole dla Barcelony (choć część składu opowiedziała się za nazwą Real) i Gryfa Wejherowo. Aż dziewięć razy trafili do bramki zawodnicy FC Rasta, dając szansę Odrodzonym Słotwina tylko na jednego gola. W tej chwili na murawie walczą Real (vel Barcelona) z FC Rasta.
4.56:
Już powoli świta, a nasi niestrudzeni piłkarze wciąż walczą na boisku. FC Rasta wygrało z Realem 7:2. AC Pajace zwyciężyły przewagą jednej bramki nad Odnalezionymi Słotwina, ustalając wynik na 6:5. Słotwinianie poczuli smak zwycięstwa już w następnym spotkaniu, wygrywając 9:4 z FC Rasta. W tej chwili ostatni najdzielniejsi z całych sił walczą nie tyle o wynik, ale o utrzymanie rekordu. Jeśli ktoś chce wspomóc teraz zawodników, zapraszamy na boisko!
7:55
Jesteśmy na Orliku, przybywajcie. Piłka cały czas w grze. Od samego początku 24-godzinnego meczu jest z nami Bartek Dopart, który w nocy nie zmrużył oka. Towarzyszy nam również Damian Zając na boisku od 15 godzin. Czekamy na pierwsze zespoły. Do zobaczenia.
8:53
Przybyła silna ekipa Gryfa Świdnica. Mecz właśnie trwa. Czekamy na Polonię Świdnica. O 12:00 zobaczymy zmagania Straży Pożarnej, Straży Więziennej i Policji. Cały czas gramy dla Bartka. Pozdrawiamy z kompleksu boisk sportowych przy Szkole Podstawowej nr 6. Przybywajcie!
9:47
Polonia Świdnica – Gryf Świdnica 1:1, mecz 24-godzinny trwa. Słońce wygląda zza chmur.
11:05
Mecz trwa! Rywalizację zakończyły zespoły Polonii Świdnica i Gryfa Świdnica. Wygrał Gryf. Trwa kolejna potyczka w ramach 24-godzinnego meczu. Zapraszamy na nowy kompleks boisk sportowych przy SP 6 w Świdnicy. Musicie być z nami. Na 16:30 zaplanowano zakończenie meczu.
11:15
Cóż to będzie za rozgrywka! Za kilkanaście minut na murawie zmierzą się Gimnazjum nr 4 z Polonią Świdnica.
12:05
Gimnazjum nr 4 pokonało Polonię Świdnica 4:2. Na Orliku pojawili się strażacy. Atmosfera rozgrzana do czerwoności.
12:15
Sympatyczny gest. Bartosz Dopart od świdnickich strażaków otrzymał specjalną koszulkę Straży Pożarnej. Na boisku Straż Pożarna, wynik bezbramkowy. Bramki to tylko kwestia czasu. Jeszcze tylko 4 godziny i 15 minut.
12:24
Młodzi strażacy nie mają litości dla swoich starszych kolegów z KP PSP w Świdnicy. Prowadzą 4:0.
12:28
„Starsi” wzięli się do pracy. Zdobyli dwie bramki w jedną minutę! Brawo Młodzi – „Starzy” 4:2
12:30
Koniec spotkania, wynik nie uległ zmianie.
12:31
Na boisku Straż Pożarna i Areszt Śledczy. Ciekawe kto wyjdzie zwycięsko z tej konfrontacji?
12:48
Lepsi strażacy! Straż Pożarna – Areszt Śledczy 4: 3. Bramka strzelona w ostatniej sekundzie potyczki przesądziła o losach spotkania.
14:30
Zostały już nam tylko 2 godziny! Orlikiem rządzą dzieci. Za chwilę minister Zdrojewski do nas pomacha:)
15:12
Przed nami ostatnia potyczka meczu 24-godzinnego. Samorządowcy staną oko w oko z niepokonanymi do tej pory na Orliku strażakami z KP PSP.
15:18
Na boisku Zygmunt Worsa, Ireneusz Pałac, Paweł Polewski, Edmund Frączak.
15:30
Jeszcze godzina!
15:45
Tylko 45 minut. Samorządowcy prowadzą 3:2. Już 4:2:)
15:54
Zanosi się na pierwszą porażkę strażaków. Kolejna bramka, strzelcem Paweł Polewski.
16:23
Blisko!
17.30
Rekord pobity!!! Graliśmy 24 godziny! Niebawem podsumowania, na razie wielkie podziękowania dla wszystkich uczestników i pomocników!
Jesteśmy wszyscy zmęczeni, ale szczęśliwi. Udało się!